A dzisiaj pochwalę się tym, co dostałam od Mikołaja ;-) W ostatniej notce pisałam o 7 lakierach, otóż ta liczba trochę się zwiększyła - do 11 lakierów! Jestem zachwycona! Wszystkie są cudowne.
Jako pierwszy w moje ręce wpadł, jako że sprezentowałam go sobie sama Lovely, Snow Dust nr. 2 ;-D
Nie mogłam mu odmówić, jest piękny - niczym świeży śnieg na paznokciach. Najbardziej zimowy lakier jaki znam. Jednego dnia wpisałam go na moją chciejlistę, następnego już za niego płaciłam przy kasie. Zdążyłam go już nawet opisać ;-)
Lovely, Snow Dust, nr. 2
Następnie do mojej kolekcji dołączyły dwa lakiery z Wibo i Lovely.
Na pierwszy rzut oka czerwony - Wibo, Glamour Nails, nr. 3 - który jest połączeniem czerwieni i pomarańczu ze złotymi drobinkami.
Zielony lakier z brokatem od Lovely czyli Blink Blink, nr. 4. Zielonkawa niekryjąca baza z zatopionym mnóstwem brokatowych drobinek różnej wielkości i kształtów w kolorach zieleni i różu. Lakier z mojej chciejlisty - najchętniej przytuliłabym całą serię Blink Blink od Lovely, ale wszystko po kolei. To już moja druga błyskotka z tej serii.
Później Mikołaj doniósł mi jeszcze brokatową bombę! Czyli Claire's - Glitter Crown. buteleczka po brzegi wypchana bardzo błyszczącymi drobinkami brokatu w kolorach pomarańczu, niebieskiego oraz srebra.
Na tym nie koniec, dalej moja mała rodzinka powiększyła się o kolejne dwa lakiery z firmy Wibo. Tym razem o kawę z mlekiem i złotymi drobinkami brokatu - Wibo, Glamour Nails, nr. 2. Z tej pięknej błyszczącej serii mam już 4 lakiery, ale również chętnie przytuliłabym do siebie pozostałe.
Oraz o lakier z efektem piaskowego WOW - czyli czarno-zielony piasek. Wibo, WOW Glamour Sand, nr. 1. Również lakier z mojej chciejlisty - z tej serii to już mój drugi, nie powiem, że nie kuszą mnie pozostałe dwa. ^^ Lakier jest tak ciemnozielony, że z daleka wygląda jak czarny.
Na koniec dnia w moje rączki wpadł jeszcze lakier z nieznanej mi firmy V.I.P Lady. Jest bezimienny i beznumerkowy. Na zdjęciu wygląda trochę jak ciemno-łososiowy. Ale wierzcie mi, że to rudy, ceglany kolor z delikatnym połyskiem.
Dnia następnego, niemalże z samego rana spotkało mnie nie lada zaskoczenie! Otóż moja lakierowa rodzinka powiększyła się o kolejne 4 lakiery - z firmy O.P.I !! Jestem w szoku i nie mogę się na nie napatrzeć! Zestaw składa się z 4 lakierów O.P.I mini, kolory inspirowane filmem Skyfall. W zestaw wchodzą kolory: złoty, czerwony, ciemnoszary (ciemno-stalowy) oraz ciemnozielony.
Każdy lakier ma swoją nazwę:
Złoty - "Golden Eye"
Czerwień - "The Spy Who Loved Me"
Ciemnoszary - "The World Is Not Enought"
Ciemnozielony - "Live and Let Die"
Ten czerwony O.P.I "The Spy Whu Loved Me" wygląda łudząco podobnie do Wibo, Glamour Nails, nr. 3. - albo na odwrót, jak wolicie ;-D Na pierwszy rzut oka kolor się dubluje. Jednak po dokładniejszych oględzinach stwierdzam, że Wibo ma więcej złotych drobinek. Zobaczymy jak będą wyglądać na paznokciach.
Na wszystkie nie mogę się napatrzeć i nie mogę się nimi nacieszyć. Nawet się nie spodziewałam, że tyle mi ich przybędzie! Teraz mam dylemat, którym jako pierwszym wymalować pazurki. Macie jakieś propozycje?
Z okazji tego, że rodzinka mi się nagle rozrosła musiałam poszukać dla nich nowego pudełka, które na szczecie znalazło się w szafie ^^ Ale o tym może innym razem ;-)
bardzo ładne nowości, szczególnie OPI:)
OdpowiedzUsuńUuu Mikołaj wie co dobre :)
OdpowiedzUsuńPiękne lakiery ci sprezentował zwłaszcza ten złoty z OPI ma bardzo fajny niespotykany kolor .
Najbardziej zazdroszczę ci OPIków :)
OdpowiedzUsuńUmaluj najpierw tym piaskiem z Wibo, potem tą czerwienią OPI i tym ciemnoszarym też z OPI :)