A takie o to ciekawe mani gościło na moich paznokciach jakiś czas temu...
Do zdobienia użyłam:
- Odżywkę Sally Hansen, Maximum Growth.
- Złoty lakier bazowy Lovely, Crystal Strenght.
- Lakier do zdobień z cienkim pędzelkiem Lemax czyli złoty glitter.
Najpierw nałożyłam odżywkę z Sally Hansen (jest niesamowita! ale o tym w osobnej notce napiszę więcej), następnie dwie warstwy Lovely, Crystal Strenght niestety lakier jest anonimowy, nie ma żadnego numerku lub po prostu mi się starł gdziekolwiek był. Następnie na kciuku i palcu serdecznym zrobiłam paski złotym brokatem do zdobień od Lemax - jednak wydało mi się, że to wygląda dość dziwnie więc pomalowałam takie paseczki na każdym paznokciu. Ten lakier do zdobień mam już trochę czasu i delikatnie zgęstniał co sprawiło, że paski pomalowane nim były wypukłe i stworzyły ciekawą nierówną fakturę na paznokciu. Efekt choć nie do końca zamierzony przypadł mi do gustu. Mani nosiłam 3 dni zanim mi się znudziło.
Wolicie zupełnie gładkie mani czy z nieco odstającymi wzorami?
Czy denerwują Was ostające elementy na paznokciach?
Niby proste, ale wyróżnia się ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie je zrobiłaś!! @____@
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wielowymiarowe!
OdpowiedzUsuń