Styczeń z perspektywy zakupów!
Zapraszam na zakupowe podsumowanie stycznia 2014! ;-)
Trzy lakiery firmy Astor, jeden z serii Fash'n Studio, oraz dwa z Lacque DeLuxe. Zamówione pod koniec grudnia, dostałam je na początku miesiąca ^^
Zdobycze firmy Sally Hansen, również zamówione pod koniec grudnia, które dostałam na początku miesiąca.
Dry Kwik - oliwka przyśpieszająca wysychanie lakieru.
Maximum Growth - odżywka przyśpieszająca wzrost paznokci.
Zarówno piękny jak i dziwny Blink Blink od Lovely. Opis już wkrótce! ;-)
Oraz Lovely, Baltic Sand - na który długo polowałam w końcu udało mi się na niego trafić! Opis lakieru znajdziecie tutaj.
Cudo od Miss Sporty - nowość z serii Oh My Gem!
Wibo, matowy top coat z brokatem.
Rozcieńczalnik do lakierów do paznokci firmy Inglot, którego opisałam tutaj.
Klej do sztucznych paznokci firmy Essence, którym planuję spróbować przyklejać cyrkonie do paznokci.
Zestaw do kąpieli o zapachu kwiatów: żel pod prysznic, płyn do kąpieli, sól do kąpieli oraz czarna myjka (wygląda super! ;-D ) ^^ Zestaw wpadł mi w oko w Rossmannie, wisiała przy nim metka "Cena na do widzenia" i kosztował 12 zł
Trzy powyższe zdjęcia prezentują moje niekosmetyczne wspaniałości. Dwie bransoletki i trzy pary kolczyków, którymi w tym miesiącu powiększyłam moją już obszerną kolekcję biżuterii ^^
Pod koniec miesiąca zamówiłam jeszcze na allegro przesyłkę pełną cudów do ozdabiania paznokci - ale przyszła mi dopiero dzisiaj, czyli zaliczam ja już na luty - zobaczycie i poczytacie o niej za miesiąc ;-)
A Wy co ciekawego kupiłyście w styczniu?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przydałby mi się ten rozcieńczalnik, strasznie mnie to irytuje jak lakiery po chwili gęstnieją i nic nie da się z nimi zrobić ;/
OdpowiedzUsuńhttp://gwiazdaart.blogspot.com/
Bransoletka z ćwiekami cudna! Ciekawa jestem tego Blink Blinka :)
OdpowiedzUsuń