A oto co dzisiaj noszę na swoich paznokciach:

Cześć! Dzisiaj przedstawiam Wam moja wariację na temat french manicure, krtóra aktualnie gości na moich pazurkach ;-)



Wszystko malowałam odręcznie, więc wybaczcie ewentualne nierówności. Rzadko maluję swoje paznokcie w podobny sposób, jednak za każdym razem kiedy tak pomaluję zaczynam się zastanawiać, dlaczego? Z tego zdobienia jestem bardzo zadowolona, wydaje mi się, że wszystko wyszło w miarę równo, no i oczywiście ten fiolet od Miss Sporty, który uwielbiam! ;-)

Do zdobienia użyłam trzech lakierów kolorowych, odżywki jako bazy, bezbarwnego topu, oraz przyśpieszacza wysychania lakierów. Lakierami kolorowymi, których użyłam są:
- Na całą płytkę paznokcia nałożyłam Essie, nr. 10 Delicacy , jest to nie kryjący lakier o nieco perłowym wykończeniu i fioletowych przebłyskach.
- Na końcówki nałożyłam mój ulubiony ciemny fiolet czyli Miss Sporty, Clubbing Colour, nr. 313
- Białe kropeczki zrobiłam sondą do ozdabiania paznokci, i lakierem do zdobień Lemax

Inne moje wariacje na temat french'a możecie znaleźć w archiwum na moim photoblogu.

Mani zmalowałam przedwczoraj wieczorem. Niestety tak jak wspominałam w którejś notce na temat lakierów od Miss Sporty, końcówki na drugi dzień się ścierają. Więc wczoraj lekko je zatuszowałam, pomalowałam utwardzaczem i myślę, że dzisiaj do wieczora wytrzymają ;-)

Jak się Wam podoba takie mani?
Lubicie takie kolorowe french'e czy wolicie tradycyjne?