Niebiesko-szaro & ćwieki ;-)

Cześć! Tym razem pokażę Wam bardzo przyjemne połączenie kolorów i małych okrągłych ćwieków, które właśnie zmyłam ze swoich paznokci ;-D

Zdobienie jak szybko wpadło mi do głowy, tak szybko zostało zrealizowane. Wszystko działo się natychmiastowo - zajrzałam do szufladki z lakierami i od razu wpadły mi w oko te dwa kolory. A żeby nie było zbyt pusto dodałam na każdego paznokcia po małym okrągłym ćwieku.
Całość prezentowała się tak:

Ćwieki zakupione na allegro od Promoto-Promoto. O zakupach powiem trochę więcej w podsumowaniu miesiąca, które zbliża się wielkimi krokami.

Niebieski lakier to Bourjois, So Laque! Ultra Shine, nr. 60 Bleu fabuleux . Coś czuję, że to będzie jeden z moich letnich lakierowych ulubieńców.

Szaraczek, to lakier z poprzedniego postu: Sally Hansen, Complete Salon Manicure, nr. 905 Pumice .

Bardzo przypadło mi do gustu to zdobienie. Kolory bardzo do siebie pasowały - tak na bazie kontrastu. W ogóle to takie ćwieki to bardzo fajna sprawa - tak muszę Wam napisać ;-) Każdemu lakierowi dodadzą uroku. Co prawda długo mi się nie trzymały - niecałe dwa dni. Nie mogę mieć do nich żalu, że nie przetrzymały walki z pracą - ta zawsze niszczy mi paznokcie. Ćwieki spokojnie można użyć ponownie ( o ile nie poodpadają Wam gdzieś, i już ich nie znajdziecie), nie niszczą się od lakieru. Co do zmywacza, to jeszcze nie wiem, ponieważ "oderwałam" je jeden po drugim zanim zaczęłam zmywać paznokcie.

Jak Wam się podoba takie zdobienie?
Lubicie ćwieki na paznokciach?