Cześć! Dzisiaj przed Wami lakier z odnowionej serii Extreme Nails od firmy Wibo!
Firma Wibo jakiś czas temu wycofała ze sprzedaży serię lakierów Extreme Nails w kwadratowych buteleczkach (i o również kwadratowych zakrętkach) - po czym starą serię zastąpiono nową, o takiej samej nazwie, dodano nowe kolory oraz zmieniono kształt buteleczek. Nowa seria zawiera 22 kolory pod nazwą Extreme Nails oraz 19 kolorów pod nazwą Summer Extreme Nails.
Dzisiaj zaprezentuję Wam mój jak na razie jedyny lakier z nowej serii Extreme Nails - ciemną szarość o numerze 544! Natomiast (tym razem też mój jedyny) lakier z poprzedniej wersji serii możecie zobaczyć klikając tutaj.
Firma: Wibo
Seria: Extreme Nails
Nazwa/Numer: 544
Kolor: Szarny
Wykończenie: Shimmer ( Delikatnie metaliczny)
Pędzelek: Standardowy
Konsystencja: Płynny
Schnie: Dość szybko
Krycie: Dwie cienkie warstwy
Cena: ok. 5-6 zł
Pojemność: 8,5 ml
Zmywanie: Bez problemów, nie farbuje skórek ani paznokci.
Z tym lakierem dobrze dobrze mi się współpracuje ;-) Kryje po dwóch cienkich warstwach, konsystencja sprawia, że nie rozlewa się na boki - łatwo nad nim zapanować. Lakier łączy w sobie shimmer'owe i delikatnie metaliczne wykończenie. Pod względem trwałości jet lepszy od poprzedniej serii. Lakier ze starej serii na drugi dzień miał u mnie na paznokciach odpryski. Natomiast tego szaraczka zmyłam po 3 całych dniach noszenia - miał już pościerane końcówki.
Zdjęcia z lampą błyskową:
Zdjęcia w świetle dziennym + lampa błyskowa:
Na sam koniec dodam, że te nowe buteleczki w ogóle nie przypadły mi do gustu. Uważam, że są brzydkie, a ponad to zakrętki nie zakręcają się na równo z buteleczką - co przyprawia mnie o lekką irytację. ;-) Plusem kształtu buteleczki jest natomiast to, że nie ma problemów z przechowywaniem, łatwo wpasować ją obok innych "kanciastych" buteleczek.
A jak Waszym zdaniem? Podoba się Wam ta nowa seria i jej nowe opakowania?
Bardzo mi się podoba. Ja z tej serii tylko, że Summer mam trzy świetne lakiery :). Bardzo fajny kolor, nie mam takiego w moich zbiorach.
OdpowiedzUsuńsam wydaje mi się nudny, ale jak by go połączyć z jakimś zdobieniem - czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takim wykończeniem w lakierach, ale ten całkiem mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńidealny na jakieś zdobienie :D
OdpowiedzUsuńnie ciągnie mnie do tej serii w ogóle :)
OdpowiedzUsuńładny :D mam podobny ale z innej firmy ;d
OdpowiedzUsuńFajny kolorek! Mam podobny z GR z serii miss selene mini, ale u niego nie widać tak bardzo pociągnięć pędzelka.
OdpowiedzUsuńCo do buteleczek to one bardzo mi się podobają i gdybym miała toaletkę pokusiłabym się o postawienie takiej buteleczki nawet dla ozdoby. Ja swój problem ze źle zakręcającą się nakrętką rozwiązałam po prostu odłączając od buteleczki i przytwierdzając na nowo. Tyle że udało mi się to tylko z jednym lakierem, który zresztą na blogu już się pojawił, a drugi był oporny i nie dałam rady :/
Faktycznie buteleczki lekko szkaradne :D kolor całkiem ładny, ale nie mój gust :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka kolor dość bardzo robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńładny grafit ;)
OdpowiedzUsuń