Po prostu czarny french!
Cześć! Dzisiaj przedstawiam Wam świeżo malowane mani, takie na szybko... czyli mój "Black French Manicure"*
* Wybaczcie angielszczyznę, ale tak jakoś polska nazwa nie podoba mi się tak bardzo jak angielska ;-D
Mani proste i wykonane błyskawicznie - schło dłużej niż je malowałam to jest pewne. Najpierw nałożyłam odżywkę. Następnie jedną warstwę lakieru Essie, nr. 10 Delicacy. Końcówki przemalowałam od ręki czarnym lakierem Wibo, Express Growth, nr. 34, następnie żeby wyrównać brzeg wzięłam srebrny lakier do zdobień firmy Lemax i na każdym paznokci namalowałam srebrny paseczek - voila! Czarny Frencz gotowy!
Powiem Wam, że jak na razie co chwilę na niego zerkam - strasznie mi się podoba ;-) A że pazurki na lewej dłoni nieco odrosły to i nawet fotogenicznie wygląda to zdobienie.
Wybaczcie Kochani, że tyle czasu minęło od poprzedniego postu - z tym czasem to tak już jest, że raz jest a raz go nie ma.
Jak podoba się Wam taka wersja frencha?
Lubicie french manicure w kolorze czy wolicie standardowe?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rzadko robię frencha ; mam krótkie paznokcie i nie za fajnie to na nich wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) zwizualizowałaś coś, co chodzi za mną dłuugo :) bardzo podobają mi się kolorowe frenche ale nigdy nie mam odwagi zabrać się za nie, bo technicznie jestem niesprawna i ręka nie chce tak ładnie malować. A już czarny... mój ukochany :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńGdyby same paznokcie były w kolorze połyskującego nude, efekt bardzo by mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszło:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Nawet czasami wolałabym taki french, niż biały..:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńTaki "frencz" moze byc choc i tak za bardzo przypomina tradycyjny ;)
OdpowiedzUsuńelegancko się to prezentuje
OdpowiedzUsuńelegancja :D
OdpowiedzUsuńMi też bardzo się podoba :) Dodanie srebrnego paseczka super uzupełniło całość. Ja lubię zarówno klasyczny french jak i każdą wariację kolorystyczną na ten temat :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, uwielbiam takie proste i efektowne mani :)
OdpowiedzUsuńFajnie; wolę bardziej odjechane niż standardowe frencze.
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie miałam frencha!
OdpowiedzUsuńTwój bardzo fajnie wygląda :)
Ja właściwie bardzo lubię frencze, zarówno klasyczne, jak i te "pojechane", paseczek srebrny uczynił z tego mani coś specjalnego.
OdpowiedzUsuńdawno sobie frencha nie robiłam, ale ten badrzo mi odpowiada :D
OdpowiedzUsuńW ostatnim czasie właśnie modny jest taki nietypowy french :) Mnie się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na tym mi zależało! Bez przesadnej słodkości i wgl :-D
UsuńBardzo ładnie elegancko podoba mi się
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mani, klasyczne a jednak z nutką egzotyki, bo przecież czarna końcówka:)Prześlicznie Ci to wyszło.No a to srebro dodało mu takiej gustowności:)
OdpowiedzUsuń