Walentynkowe Mani! vol. 2 ! ;-)

Cześć! Tak jak obiecywałam dzisiaj będzie post ze zdobieniem, które zapowiedziałam na Facebooku kilka dni temu powyższym zdjęciem. Zapowiada się walentynkowo? Tak? I tak będzie!

Zdobienie jego z tych, które nawiedziło mnie przed snem. Muszę przyznać, że w pierwotnej wersji zamiast czerwonego lakieru miała być czerń z czerwonym serduszkiem. Jednak gdy przejrzałam swoje ozdoby, nie znalazłam wśród nich czerwonych serduszek, za to takie znalazłam take które widzicie na powyższym zdjęciu. Nie wiem jak to możliwe, że mam serduszka w różnych kolorach (fiolet, róż) a nie mam w czerwieni... ;-D.

Gdy wypatrzyłam te serduszka w karuzeli czarnych ozdób od Claire's wiedziałam już, że je muszę wykorzystać do swojego walentynkowego zdobienia! Na paznokciu pomalowanym czerwonym Golden Rose, Color Expert nr. 25 nałożyłam serduszka i czarne piegi. Resztę paznokci ozdobiłam naklejkami wodnymi od Blueberry - z którymi nie mogłam się dogadać. Były trochę za sztywne żeby nakładać je całopaznokciowo. A jako, że uwzięłam się, że muszę mieć z nimi zdobienie znalazłam na nie inny sposób - na paznokcie pomalowane  Pierre Rene, Top Flex, nr. 238 Vanilla nakładałam je uprzednio wycinając napisy z arkusza naklejek i nakładając każdy napis osobno. Czy dużo było z tym roboty? Bardzo dużo. Ale dla efektu końcowego stwierdzam, że było warto!

Sam arkusz naklejek wyglądał tak:

Naklejki mają delikatnie żółtawe tło, dlatego użyłam lakieru w zbliżonym kolorze, żeby nie odcinały się od bazy zdobienia. Poza tym, że były lekko za sztywne do nałożenia ich całopaznokciowo spisały się bardzo dobrze.

Zdobienie zgłosiłam na konkurs organizowany na profilu facebook'owym Blueberry. Ciekawa jestem co z tego będzie ;-D


W dalszej części postu będzie już nie kosmetycznie a bardziej "hend mejdowo " i serduszkowo ;-)
Otóż postanowiłam wykorzystać akcję Celebruj Chwile u Arcy Joko, ażeby pochwalić się Wam swoimi walentynkowymi DIY. Są to rzeczy, które zrobiłam ręcznie w poprzednich latach, w tym roku zabrakło czasu i chęci na samodzielnie wykonane prezenty ;-(

Najpierw pokażę Wam ramkę na zdjęcie, którą ręcznie ozdobiłam:

A następnie DIY walentynkę, którą mój Luby dostał ode mnie chyba w zeszłym roku ;-)

Jeszcze jedna ręcznie wykonana kartka walentynkowa niestety zawieruszyła się gdzieś i nie mogłam jej znaleźć.

Jako, że jesteśmy w temacie walentynek, pokażę Wam jaki kubeczek kupiłam sobie niedawno w Rossmann'ie ;-)

Prawda, że uroczy? ;-) Moje serce podbił już na sklepowej półce!