Cześć! Dzisiaj natchnęło mnie na pomalowanie paznokci w kolorach pastelowych - całość przyozdobiłam później naklejkami od Born Pretty Store.... Zapraszam na recenzję lakierów i zdobienie!
Zacznę od kilku słów o lakierach - użyłam miętowego lakieru od firmy Quiz z serii Safari oraz łososiowego mini lakieru MaxFactor z serii Max Effect. Oba lakiery mają delikatne pastelowe odcienie.
Firma: Quiz
Seria: Safari
Nazwa/Numer: ?
Kolor: Mięta
Pędzelek: Standatdowy
Konsystencja: Płynna
Wykończenie: Kremowe
Krycie: 2-3 warstwy
Cena: ok. 3 zł
Pojemność: 12ml
Zmywanie: Bez problemów, nie farbuje skórek ani paznokci.
Firma: MaxFactor
Seria: Max Effect
Nazwa/Numer: 28 Pretty In Pink
Kolor: Łososiowy/Brzoskwiniowy
Pędzelek: Standatdowy
Konsystencja: Płynna
Wykończenie: Kremowe
Krycie: 3 warstwy
Cena: ok. 20 zł
Pojemność: ml
Zmywanie: Bez problemów, nie farbuje skórek ani paznokci.
Nie oceniam trwałości ponieważ na moich słabych paznokciach żaden lakier zbyt długo się nie trzyma. Natomiast na temat czasu wysychania również się nie wypowiem, ponieważ zawsze stosuję przyśpieszacz wysychania od Sally Hansen.
Te dwa piękne lakiery przyozdobiłam naklejkami od Born Pretty Store. Naklejki otrzymałam w pierwszej paczce podczas naszej współpracy (o mamo! to już rok temu!), od tej chwili raz na jakiś czas goszczą na moich paznokciach. Set składa się z dwunastu arkuszy białych naklejek 3D - zdjęcia całego zestawu możecie zobaczyć w TYM poście.
Zestaw możecie kupić na stronie Born Pretty Store w dziale Nail Art dokładnie pod TYM linkiem.
Wybrałam dwa wzory:
Naklejki na paznokciach prezentują się następująco:
Połączenie pasteli i delikatnych białych kwiatów zaowocowało mi zdobieniem delikatnym, stonowanym. Osobiście połączenie przypadło mi do gustu i sądzę, że będzie mi się je dobrze nosiło.
A jak Waszym zdaniem?
Koniecznie dajcie znać co sądzicie o pastelach i naklejkach razem!
Ps. Korzystając z mojego kodu MAL91 otrzymacie 10% rabatu na artykuły nieprzecenione podczas zakupów w sklepie Born Pretty Store !
piękne kolory i świetne naklejki, efekt bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńKolorki oba ładne , tylko ceną się różnią; w Rossmanie były na promocji te małe Max Factory, ale się nie skusiłam ; naklejki bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńNo efekt końcowy z naklejkami barddzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpiękna ta mięta! i te naklejeczki też super :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno naszło mnie na pastele ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne pastelki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Śliczne kolory :) Ta brzoskwinka od Max Factor wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kolory cudne, a efekt końcowy... Piękny :)
OdpowiedzUsuńMiętka jest piękna, ale łosoś jakoś tym razem nie do końca do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńA roze z BPS sa piękne.
Ja wlaśnie chce złożyć zamowienie z BPS, ale mam tylko 12 dolców w punktach, a w koszyku za 30 dolcow i nie moge się zdwcydowac co wyeliminowac :)
ładne, takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńSłodziaśne zdobienie i bardzo urocze.
OdpowiedzUsuńsafarii piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś te lakiery uwielbiałam, ale u mnie cieżko z dostępem do nich :(
Miętowy kolor i różyczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie miętowo brzoskwinkowe! ;) pasuje do siebie super! mam taki rodzaj naklejek na paznokcie i chyba muszę w koncu je " odkurzyć" i zużyć ;)
OdpowiedzUsuńPiękne pastele. Różyczki są śliczne. :)
OdpowiedzUsuńśliczne :) w sumie wczoraj zrobiłam sobie bardzo podobne :))
OdpowiedzUsuńCudne połączenie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne połączenie :)
OdpowiedzUsuń