Cześć! Dzisiaj pokażę Wam w nowej odsłonie zdobienie z poprzedniego postu!
Pierwowzór zmalowałam chyba w niedzielę, mani nosiło mi się dobrze - jednak wtorkowa nocka w pracy sprawiła, że zostałam zmuszona do zmiany manicure (złamany paznokieć u prawej ręki). Ponieważ kolorowe cyrkonie tak bardzo mi się podobają postanowiłam je zostawić, a zamienić jedynie naklejki na jednolity, mocny kolor.
Tak więc z tego:
kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do postu |
Lakiery których użyłam to:
Pierre Rene, Top Flex, Sand Effect, nr. 09
Szczerze mówiąc nie wiem, która wersja podoba mi się bardziej. Ocenę zostawiam Wam ;-)
Cyrkonie trzymają się bardzo dobrze!
Co powiecie o takim odświeżeniu mani?
Podoba się Wam?
Często zmieniacie tylko część mani?
Jestem ciekawa Waszych opinii!
chyba bardziej podobała mi się pierwsza wersja, ale ta także jest ładna :) ja zazwyczaj robię całe mani od nowa.
OdpowiedzUsuńObie wersje ładne ;)
OdpowiedzUsuńTe kolorowe cyrkonie są super!
OdpowiedzUsuńśliczne :D
OdpowiedzUsuńCyrkoniowa kompozycja jest świetna :)
OdpowiedzUsuńNo to muszę powiedzieć że druga wersja podoba mi się jeszcze bardziej od pierwszej!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te kolorowe cyrkonie, są mega!
OdpowiedzUsuńJedne i drugie śliczne ale naklejki bardziej mnie urzekły ;))
OdpowiedzUsuńOba zdobienia są cudowne :D
OdpowiedzUsuńObie wersje są super.
OdpowiedzUsuńA piasek PR to ostatni jakiego nie mam.