Przesyłki, zakupy, nagrody...

Cześć! Dzisiaj post, jakiego dawno nie było - post "chwalipięcki" w którym pokażę Wam co przybyło mi wciągu ostatnich tygodni!

Ta jesień jest dla mnie jakoś wyjątkowo szczęśliwa. Los wielokrotnie się do mnie uśmiechnął. Zacznę może od tych szczęśliwych trafów - czyli wygranych rozdań ;-)

Książkę "Paznokcie na poziomie" (Marzena Kanclerska) wraz z pudełkiem "niespodzianką" od Sephory wygrałam na blogu Worl of Colors. Pierwszy raz wygrałam rozdanie, w którym trzeba było przekonać kogoś "dlaczego ja powinnam ją dostać".
W pudełeczku od Sephory znalazły się dwa zmywacze w gąbeczce (do stóp i lakierów glitterowych) oraz niesamowita (już wypróbowałam) odżywka do skórek i paznokci również w formie gąbeczki ;-)

Płytkę do stemplowania BPL - 024 oraz masełko do ust Nivea otrzymałam od Mary. Wzory piękne! Już mam kilka pomysłów co wyczarować z pomocą tej płytki ;-)

Dalej przejdę do konkursów:

Drogeria Sekret Urody organizowała konkurs na jesienne zdobienie paznokci. Przyznam się szczerze, że przypadkiem trafiłam u którejś z Was na facebook'u na udostępnione info o tym konkursie - wysłałam zdobienie... I voila! Na drugi dzień z rana odpowiedź, że wygrałam i proszą o dane do wysyłki ;-)
Nagrodą był zestaw lakierów Miss X (nie miałam do tej pory z nimi styczności), podkład oraz rozświetlacz Eveline + gazetka drogeryjna.

Konkurs organizowany przez firmę Orly na instagramie również udało mi się wygrać - niesamowicie ucieszyłam się, że moje jesienne mani spodobało im się. Lakierów z Orly do tej pory miałam niewiele, z każdej następnej buteleczki niesamowicie się cieszę! ;-) Nagrodą była seria lakierów In The Mix.

Nadszedł czas na zakupy, zacznę może od tych, na które wydałam najmniej. Mój rachunek w tym przypadku wynosił całe 0 $! Zakupy za punkty to fajna sprawa ^^

W moim koszyczku wylądowały dwie płytki do stemplowania, karuzela z cyrkoniami oraz folia transferowa (mam już tonę różnych folii i ciągle zapominam po nie sięgać -.-' )

Zakupy u Blueberry to już dla mnie standard - przynajmniej raz w miesiącu czy trzeba czy nie trzeba coś u nich kupuję. Bez tego nie byłabym sobą ;-D

Zakupy zrobione na allegro niestety nie pamiętam u kogo. Dla chętnych mogę poszukać ;-)
Co mnie urzekło u tego konkretnego sprzedawcy? Ogrom płytek do stemplowania! Wydają się być dobrej jakości - jak na 13zł/szt. to wydaje mi się że się opłaca ;-)


Myślę, że o promocji w Rossmann'ie słyszał już prawie każdy. -49% na lakiery i szminki uczciłam "małymi" zakupami:

Podejście drugie:

I produkty do ust:

Tydzień promocji -49% na produkty do makijażu oczu również mnie dopadł:

Z promocji na podkłady i pudry (która to zaczęła się dzisiaj) chyba nie chcę nic. Myślę, że moje kosmetyczne zapasy jak na razie osiągnęły swój limit, w końcu mało która kobieta ma aż tyle cieni do powiek i tuszy do rzęs ^^ Nie wspominając już nawet o lakierach do paznokci (oraz ozdobach).

Część starszych nagród i zakupów jest na moim instagramie, myślę, że raczej na bieżąco wszystkie nowości będę wrzucać tam. Tym razem jednak uzbierało się tego tyle na raz, że post przydał mi się aby to ogarnąć ;-)

Jak tam Wasze kolekcje - rosną?