Hej, hej! Ostatnio na instagramie wylądowało zdjęcie choineczek, które zmalowałam sobie na paznokciach. Chcecie przyjrzeć im się z bliska? Zapraszam!
Ostatnio zrobiłam mini napad na Drogerię Natura - napad "bardzo" mini, wydałam około 40 zł -.-' Wszystko na lakiery - istne szaleństwo. Łupy z drogerii możecie zobaczyć TU na instagramie. (Ps. w sumie tam teraz będą na bieżąco pojawiać się wszystkie nowości. ).
W swoich zakupach skusiłam się przede wszystkim na nowości od My Secret - z których dwa lakiery użyłam przy tym zdobieniu;
My Secret, Glam & Shine, nr 262 Dragonfly to główny bohater, zaraz obok niego (na kciuku) wystąpił też My Secret, Glam & Shine, nr 264 Stellar Street Green. Innymi lakierami, których również użyłam to - oczywiście Lovely, Matt White (będę płakać kiedy się skończy - już mam mniejszą połowę buteleczki). Choineczki zmalowałam B. a Fairy Forest od B. Loves Plates/Colour Alike. A śnieżek, który ledwo co widać na zdjęciach to Sally Hansen, Glam Satin, nr. 02 Crystalline .
A tak oto wygląda zdobienie z bliska:
Napiszę wprost - zdjęcia za nic nie chciały mi wyjść tak, aby było widać wyraźnie całe zdobienie.
Początkowo choineczki średnio mi się podobały - chciałam wystemplować taki wzór, jednak okazało się, że nie mam odpowiedniej płytki - brawo ja. Sama już nie wiem co mam a czego nie.
Nie chciałam powtarzać wzoru z poprzedniego zdobienia (List do św. Mikołaja...) Postanowiłam więc, że namaluję drzewka sama - użyłam do tego sondy z cieniutkim końcem.
Zdobienie - o dziwo - zebrało wiele pozytywnych komentarzy.
Mam nadzieję, że na Waszych monitorach te zdjęcia wyglądają lepiej niż na moim. Sama już nie wiem co z nimi zrobić, żeby jakoś to wyglądało. Wyjątkowo jestem bardzo niezadowolona z ich jakości.
Często malujecie coś, czego nie macie jak wystemplować?
Podobają Wam się moje choineczki? Dajcie znać! Jestem ciekawa Waszych opinii!
PS. W mojej świątecznej wish liście tego nie ujęłam - dopiero później niemiłosiernie zapragnęłam go mieć.... Clear Jelly Stamper! Oto nadarza się okazja na wygranie tego cudeńka! Wszystko za sprawą Inanny i jej rozdania! :
Śliczne są te choineczki :D
OdpowiedzUsuńPięknie skomponowane mani:)
OdpowiedzUsuńFajne zdobienie.
OdpowiedzUsuńTen zielony my secret jest satynowy?
Nie, bez topu wygląda tak samo jak z topem - czyli tak jak na zdjęciach ;-)
UsuńCudowne są :)
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie, bardzo podoba mi się ten zielony lakier :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy :) a zdobienie wyjatkowe i piekne :)
OdpowiedzUsuńcudne te choineczki, takie puchate <3
OdpowiedzUsuńładne ;) czuć już święta ^^
OdpowiedzUsuńPrzyjemne :)
OdpowiedzUsuńśliczne choineczki :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam świąteczne i zimowe zdobienia, choinki wyszły Ci super, mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Ja raczej nie maluję sama bo nie umiem :D Jak nie ma płytki to nie ma wzorku :)
OdpowiedzUsuńOj, promocje często są zdradliwe, wiem coś o tym :P Paznokcie wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńSęk w tym, że te lakiery nie były w promocji ^^ to chyba świadczy o mnie jeszcze gorzej ;-D
UsuńNie wiem skąd wzięłam tę promocję haha Ale na lakiery, to nie szkoda :D
UsuńA jaka ładna ta zieleń z my secret <3
OdpowiedzUsuńBardzo zmyślnie - mnie się te choineczki podobają :)
OdpowiedzUsuńTytuł posta jak nazwa jakiegoś lakieru od CA ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się choinki :)
Masz rację! Mają taki lakier - nawet nie skojarzyłam z tym ^^
UsuńAle cudowne wyszły te choineczki <3
OdpowiedzUsuńA ja tam się cieszę! Nie lubię zimna ;D A śnieg najlepiej gdyby padał tylko na Święta ;D
Przeurocze choineczki, mani wygląda magicznie :D
OdpowiedzUsuń