Tropikalne palemki


Cześć! Dzisiaj post nieco w tropikalnym klimacie... czyli to co fanki wakacyjnych zdobień na paznokciach lubią najbardziej - palmy!

Nadszedł czas na nowy post - dam Wam nieco odetchnąć od Victorii  - choć nie na długo, bo coś znów się  pojawi w najbliższym czasie w tym temacie.

A wracając do zdobienia... jak ma być wakacyjnie i z palmami - to tylko na gradiencie!
Palemki nosiłam na swoich paznokciach jakieś 2 tygodnie temu.

Gradient na białej bazie (Up Girls, nr. 111) zrobiłam gąbeczką. Kolory których użyłam to:


- Orly - Off Beat
- Orly - Freestyle 
- Ciaté, Big Yellow Taxi
Palemki namalowałam za pomocą farbki akrylowej Phoenix, nr 793 Black

Cóż - takiego samego zestawienia kolorów (tylko części lakierów innych) użyłam do swojego poprzedniego zdobienia z gradientem - klikając TUTAJ możecie je zobaczyć.

Tym razem jednak fiolet nieco wypaliły mi lampy błyskowe i koniec końców na zdjęciach wygląda jak róż.




Palemki namalowałam używając cienkiego pędzelka od Born Pretty Store i czarnej farbki akrylowej.


Pędzelek jest wręcz świetny - cieniutka końcówka pozwala nam zmalować bardzo dokładne zdobienia. Osobiście jestem nim zachwycona i oczarowana! Zupełnie nie wiem, czemu tak długo zwlekałam z uwzględnieniem go w którymś poście mimo tego, że już przy okazji kilku zdobień go użyłam.



Pędzelek znajdziecie na stronie Born Pretty Store w dziale Nail Art, dokładnie TUTAJ. W tej chwili kosztuje $2.84 (bez promocji $4.18).

To jak wygodnie się nim maluje możecie zobaczyć w filmiku, który dla Was nagrałam:


Zdobienie w tym stylu to kwintesencja letnich zdobień. Na pewno jeszcze nie raz ten motyw zagości na moich paznokciach (poprzednie palemki możecie zobaczyć TUTAJ). Teściowej również zmalowałam w tym roku taki motyw gdy jechała na urlop.


A Wy lubicie takie motywy?
Dla Was palmy to też taki letni must have na paznokciach?

Chętnych na zakupy w sklepie Born Pretty Store  zapraszam do skorzystania podczas zakupów z kodu rabatowego na 10% ! MAL91



PS. Gdy przyjrzycie się na zdjęcie lakierów których użyłam, zobaczycie, że oba Orly są jakoś dziwnie przebarwione. Wie ktoś może od czego to? Przed użyciem buteleczki dokładnie potrząsałam. Na pędzelku kolor jest normalny, a w buteleczce taki jakiś przebarwiony miejscami. Dodam, że lakiery trzymam zamknięte i słońce na nie nie pada.

PS.2  Pamiętacie o rozdaniu?



36 komentarzy:

  1. czuję wakacje ! Ekstra to wygląda !

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę spróbować takiego zdobienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszło pięknie, ahh te wakacyjne klimaty. Chyba muszę zainwestować w taki pędzelek. ;-).

    OdpowiedzUsuń
  4. zdobienie z palemkami to must have każdego lata :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie ładne, takie wakacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Filmik bardzo przydatny - może namaluję coś podobnego ;-) Co do lakierów, to nie wiem, może utleniają się, czy jak? Też mam 2-3, które dziwnie wyglądają tylko w buteleczce.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Palmy mają swój niezapomniany wakacyjny urok ;) właśnie obrabiam zdjęcia na następny post ; tez z palmami ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne pazurki <3 uwielbiam takie motywy na paznokciach! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super :) bardzo wakacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne! Gradient wyszedł boski <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wyglądają :) aż chciało by się teraz posiedzieć na plaży :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piekne zdobienie, a do pedzelka czuje sie przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne palemki.

    Co do laksów mam ten sam problem z paroma sztukami. W butelce przebarwienie a na pazurkach ok i kolor i schnięcie. Nie wiem czy przypadkiem tez nie sa fiolety te moje.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne paznokcie, w sam raz na urlop w tropikach :D

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie też już były palemki w tym roku! aż nie chciało mi się zmywać tego mani :)
    super tobie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam letnie palemki! Wyszły Ci fenomenalnie ;) Ja właśnie wczoraj malowałam ale w jeszcze bardziej neonowej wersji :)

    Victoria Vynn już do mnie idzie (hura!), ale nie chciałam czekać za nimi, bo post znów by się przesunął o kolejny miesiąc i minęły by wakacje, czas wolny się skończy i nie będę miała czasu na takie obszerne i wbrew pozorą czasochłonne posty :d A Pierre Rene słyszłam pozytywne opinię, ale trochę mnie odpychała mała ilość i to czerwonych kolorów (czerwień noszę 1 raz w roku :D), mają teraz więcej odcieni? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Very nice...good freehand skills you have

    --Sony
    https://nailscontext.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Palemki czekają u mnie na swoją kolej, pewnie wylądują w podobnym zdobieniu, co Twoje, bo bardzo mi się takie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale palemki zrobiły się ostatnio modne:)ja ostatnio dostałam pędzelek z semilaca i co chwile wymyślam jakieś wzorki :p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!