Pierwsze wiosenne paznokcie i piękna bransoletka

Witajcie! Co prawda wiosna oficjalnie jeszcze się nie zaczęła, ale i tak dzisiaj pokażę Wam pierwsze wiosenne zdobienie w tym roku. Do tego będzie jeszcze kilka zdjęć i kilka słów na temat przepięknej bransoletki ze sklepu Prezenty z Dalekich Krajów.

Zacznę jednak od zdobienia. Przeglądając różne profile na Instagramie trafiłam na zdjęcie niebiesko-biało-złotych paznokci. Zdobienie strasznie mi się spodobało i postanowiłam, że chcę pomalować swoje paznokcie w takich kolorach. Jak widzicie, zamiast złota jest srebro (nie mam złotej brokatowej hybrydy, a z sypanym brokatem nie chciało mi się bawić), ale i tak uważam, że kolorystycznie wszystko do siebie pasuje.

Użyłam:

- Przepięknego niebieskiego Pierre Rene, 16 Sky Blue.

- Białego lakieru NeoNail, 2696-1 Milk Shake.

- Srebrnego lakieru Sleek Shine, 080

W zdobieniu na którym się wzorowałam nie było naklejek - je akurat dodałam od siebie i choć początkowo plułam sobie w brodę, że trochę to nie bardzo pasuje, to koniec końców przekonałam się do tego połączenia i bardzo przyjemnie mi się to zdobienie nosiło.

Miałam takie chwile, że wpatrywałam się w naklejki - nie mogłam się na nie napatrzeć! Szkoda, że to były ostatnie kwiaty z arkusza.

Teraz przejdziemy do drugiej części postu - przed Wami przepiękna bransoletka ze sklepu Prezenty z Dalekich Krajów! Uwaga - dużo zdjęć ;-)

Bransoletka przyszła do mnie w przesyłce z Chin po nieco ponad miesiącu oczekiwania. Zapakowana jak na powyższym zdjęciu - w woreczek foliowy, na czarnej, miękkiej jakby zamszowej podkładce.



Mówiąc szczerze - jest przepiękna! Jakość wykonania moim zdaniem jest bardzo dobra, co zresztą możecie zobaczyć na zbliżeniu:

Ta bransoletka zdecydowanie zalicza się do biżuterii, której nie nosi się codziennie. Jest piękna - znowu to powtarzam! - I bardzo elegancka, na wielkie wyjścia w sam raz!
Niesamowicie połyskuje i odbija światło mieniąc się jak to przystoi cyrkoniom.

Jedyny minus, którego się dopatrzyć mogę w tej bransoletce to to, że na mój nadgarstek jest nieco za długa. Ma w sumie ok. 18,5 cm (licząc z zapięciem), co - jak na złość - daje mi jakiś centymetr za dużo do pełni szczęścia.

Tak wygląda zapięcie:

Szkoda, że nie ma możliwości skrócenia tej bransoletki. Myślę jednak, że nawet mimo tego, że jest nieco za długa chętnie ją założę na jakąś większą okazję.

Bransoletkę możecie znaleźć w dziale "bransoletki" (a mają tam ogromny wybór) na stronie sklepu Prezenty z Dalekich Krajów. Dokładnie TUTAJ, w cenie 20,56 zł. Występuje w dwóch wersjach kolorystycznych srebrno-niebieskim oraz srebrno-czarnym.

Serdecznie zapraszam Was do zapoznania się z coraz szerszym asortymentem sklepu: