Cześć! Dzisiaj przed Wami paznokcie, które są brzydkie bo... nie są niebieskie ;-)
Część z Was kojarzy pewnie wpis, który niedawno pojawił się na moim Instagramie:
Dzisiaj pokażę Wam jakie paznokcie zmalowałam z trzech widocznych na zdjęciu paint żeli Canni i naklejek wodnych od Born Pretty Store.
Baza Semilac, Hardi clear
Biel to NeoNail, 4815-1 Cotton Candy
Różowe Canni, Gel Paints w numerach 528, 519 i 516
Oraz top Semilac, Top Mat
Perełki pochodzą z chińskiego marketu
Kolory Canni nakładało mi się dość dobrze. Użyłam do tego płaskich pędzelków do nakładania żelu z poniższego zdjęcia:
Kolory 528 i 519 pokryły ładnie paznokieć po dwóch cienkich warstwach koloru, natomiast 516 nałożyłam aż 4 warstwy. Wolałam dawać cieniutkie warstwy, żeby paznokieć był równy. Róż 519 nieco się skurczył podczas schnięcia, czego na szczęście za bardzo nie widać na zdjęciach, ale ja wiem, że tak jest i boki na żywo wyglądają trochę jak niedomalowane.
A czy zainteresowały Was może azteckie wzory na paznokciu kciuka i palca serdecznego? Te cudowne naklejki dotarły do mnie niedawno w przesyłce od Born Pretty Store.
Arkusz naklejek składa się z wzorków w liniach, które możemy według uznania komponować na swoich paznokciach. Bardzo lubię naklejki wodne, które dają nam taką dowolność w wykorzystaniu swoich wzorów. Setki osób mogą sięgnąć po te naklejki i je wykorzystać, a i tak żadne zdobienie się nie powtórzy! Duży plus za możliwości!
Naklejki są bardzo dobrej jakości. Wzorki są wydrukowane dokładnie i bardzo sprawnie przenoszą się na paznokcie. Nie miałam żadnych problemów z aplikacją.
Naklejki znajdziecie na stronie Born Pretty Store, w dziale Nail Art, dokładnie pod TYM linkiem. Aktualnie kosztują $0.99 (bez promocji $1.99).
Gdy zobaczyłam ten arkusz naklejek na żywo w mojej głowie od razu pojawiło się połączenie z tymi trzema kolorami paint żeli Canni. Jak pomyślałam, tak też uczyniłam.
Jak oceniacie to zdobienie?
Czy rzeczywiście tak jak powiedział mój mąż, jest brzydkie bo nie jest niebieskie?
Koniecznie dajcie znać w komentarzu co sądzicie!
Całusy!
PS !!!
Jeśli jesteście zainteresowani zakupami w sklepie Born Pretty Store, to zapraszam do skorzystania z mojego kodu rabatowego MAL91, który da wam 10% zniżki:
PS.2 !!!
Wracam pomału do migdałów! Juuupiii! Daję radę funkcjonować przy dziecku z takim kształtem paznokci! ;-) Opiłowałam na spróbowanie i idzie mi dobrze. Nawet nie wiecie jak się stęskniłam za paznokciami w tym kształcie. Na migdałach wszystko wygląda lepiej ;-)
PS.3!!!
W chwili publikacji tego postu jestem na pokazie firmy Victoria Vynn w Krakowie ^^ Jestem strasznie podekscytowana! Spodziewajcie się niedługo małej relacji z pokazu. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić dużo zdjęć! A może i nawet coś nagram? ;-) Zobaczymy!
Świetnie wyszło :) super te naklejki!
OdpowiedzUsuńHahah, jest ładnie, chociaż nie niebiesko. :D
OdpowiedzUsuńCzekam na relację. :)
Miłej zabawy!
Śliczne, takie kobiece :) Mężem się nie przejmuj ;) ja tez najbardziej lubie migdałki :)
OdpowiedzUsuńMimo że róż nie jest moim ulubionym kolorem, to Twoje paznokcie bardzo mi się podobają :) świetne naklejki!
OdpowiedzUsuńPrześliczne ;o Też bym chciała takie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble
Moje kolory, zdecydowanie lepsze niż niebieskie - moim zdaniem :D Naklejki bardzo mi się podobają, lubię te azteckie wzory :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię róż :) Też przeszłam na migdały ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny mani! :) I w sumie łatwo można go odtworzyć zwykłymi lakierami... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda ;) A ja mam takie wzorki, natomiast jest to takie foliowe i po nałożeniu na paznokieć po prostu mi nie chciało przylegać :/
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie. Ja tam lubię róż. Ale powiem Ci, że mój mąż jak widzi różowe paznokcie, to nie ważne co by na nich nie było to zawsze powie, że "brzydkie bo różowe" :) Ale jak to z mężami - od czasu do czasu trzeba ich zignorować :P :D
OdpowiedzUsuńjakie ładne
OdpowiedzUsuńmój ulubiony semilacowy hardi, ile razy on mnie już uratował.. fajne naklejki:)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie. Mimo, że ja wolę paznokcie w jednym kolorze, te Twoje mi się podobaja:)
OdpowiedzUsuńŁadne te naklejki, kolorowe i pozytywne. ;-) Przy okazji zapraszam Cię do udziału w konkursie - dzisiaj ostatni dzień przyjmowania zgłoszeń! :-)
OdpowiedzUsuńMasz świetnego męża, no i chyba już każdy zna jego ulubiony kolor :D Według mnie zdobienie jest bardzo ładne! :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie z tymi perełkami :) W ogóle paznokcie super
OdpowiedzUsuńWpadłam z niebieskich paznokci zobaczyć te brzydkie. :D Ja tam wolę różowy, ale każdy ma inny gust. :P Śliczne zdobienie. Lubię perełki i, choć nie przepadam za azteckimi wzorami, uważam, że wszystko ładnie do siebie pasuje. :)
OdpowiedzUsuń~Wer
Hej :) śliczne te naklejki :d uwielbiam azteckie wzory :) a pędzelki do żelu gdzie kupowane? albo z jakiej firmy ? :)
OdpowiedzUsuń