Witajcie Kochani! Dzisiaj przed Wami dość nietypowe połączenie, bo to... koronka świecąca w ciemnościach!? Tak! Dobrze przeczytaliście - świecąca w ciemnościach!
Jakiś czas temu - dokładnie w TYM poście - mogliście przeczytać o przesyłce ze sklepu internetowego BeautyBigBang. Pierwsze wrażenie asortyment sklepu zrobił na mnie dobre - a im bliżej zapoznaję się z produktami od nich, tym jest jeszcze lepiej.
Tym razem zapraszam Was na recenzję pyłku świecącego w ciemności...
Pyłek przychodzi do nas zapakowany w foliowy woreczek (saszetka przypominająca np. te od różnych maseczek), który po otwarciu nie bardzo nadaje się do przechowywania produktu. Ja swój egzemplarz przesypałam do słoiczka (Takiego z Rossmann'a o pojemności chyba 10ml).
Ze słoiczka o wiele wygodniej się korzysta, więc polecam każdemu takie rozwiązanie w przypadku tego produktu.
Pyłek jest drobno zmielony, przypomina mi proszki akrylowe, które posiadam. Jednak na stronie sklepu nie znalazłam informacji o tym, czy jest to proszek akrylowy czy nie.
Poniżej na zbliżeniu widzicie jak drobno jest zmielony:
Początkowo byłam nieco sceptycznie nastawiona, ponieważ pierwszy mój test w ogóle nie wypalił. Pyłek wtarłam w warstwę dyspersyjną top'u oraz na top no wipe i w obu przypadkach nie zauważyłam żeby świecił. Trochę zrobiło mi się przykro, że to jednak bujda z tym świeceniem, ale postanowiłam się nie poddawać.
Kilka dni później przyszło mi do głowy zdobienie "koronka" jakie widziałam kiedyś gdzieś w internecie. Stwierdziłam, że koronkę wykonam właśnie z pomocą tego pyłku. Świeci czy nie świeci? Trudno i tak jakoś go wykorzystam...
Oto produkty, które do tego użyłam:
Pędzelek wachlarz posłużył mi do strząśnięcia nadmiaru pyłku po wysuszeniu paznokci w lampie.
Po wyciągnięciu z lampy gdy dłoń znalazła się w cieniu okazało się, że proszek świeci się w najlepsze! Wystarczy lekki cień a paznokcie już świecą.
Poniżej zbliżenie na koronkę:
Powyżej zdjęcie pyłku w słoiczku w ciemnym pomieszczeniu. Natomiast poniżej zdobienie. Wybaczcie to, że zdjęcia są rozmazane, ale kombinowałam jak się da, żeby w ogóle było coś widać na zdjęciu.
Pyłek bez dwóch zdań spełnia swoje zadanie - czyli świeci w ciemności. Efekt oczywiście jest najsilniejszy gdy wcześniej "naładuje się" przy mocnym źródle światła.
Pyłek znajdziecie na stronie sklepu BeautyBigBang w dziale Nails dokładnie TUTAJ.
Do wyboru jest 12 kolorów. Ten który widzicie u mnie to 2A.
A jeszcze lakiery których użyłam to:
- Victoria Vynn, Mega Base
- Victoria Vynn, 117 Flirty Blush
- Victoria Vynn, Gel Polish Top
Co powiecie na takie udziwnienia w swoich manicure'ach?
Używacie czasem produktów świecących w ciemnościach?
Sklep BeautyBigBang przygotował specjalnie dla moich czytelników kod rabatowy JADW10 , który da Wam 10% zniżki na zakupy!
Genialne :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza ta koroneczka i jeszcze świeci do tego! No rewelacja!
OdpowiedzUsuńJest świetne! Lubię właśnie "udziwnienia". :)
OdpowiedzUsuńNo to do dwóch razy sztuka! :D
piękne zdobienie :)nocny efekt świetny :D
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to naklejki. :D Fajnie wyszło, podoba mi się ten świecący efekt. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszlo
OdpowiedzUsuńEkstra! Chyba się zakochałam :D
OdpowiedzUsuńale piękny klasyczny kolor <3 i super ten pyłek
OdpowiedzUsuńWow :) Śliczna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdobienie i do tego niezwykły efekt ;)
OdpowiedzUsuńostatno zrobułam podobną koronke semilac artem ! no ale moja nie świceciła w ciemności haha
OdpowiedzUsuńSuper zdobienie!
OdpowiedzUsuńKoroneczka jest cudna ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten pyłek. ;) Ja właśnie chcę spróbować takiej koronki z proszkiem akrylowym. Czy mogę to zrobić przy pomocy topu hybrydowego z warstwą dyspersyjną? Czy powinnam mieć no wipe?
OdpowiedzUsuń~Wer
Przy tym zdobieniu top ma nie wiele do rzeczy. Może być zwykły. Bo i tak top nakładasz na lakier bazowy na cały paznokieć, utwardzasz i przemywasz cleaner'em (no chyba, że to no wipe) , a dopiero potem malujesz białym lakierem lub żelem do zdobień kształt, który ma robić później za koronkę. To bez utwardzenia posypujesz proszkiem akrylowym i dłubiesz patyczkiem albo sondą wzór. I dopiero utwardzasz. Polecam popróbować na wzorniku wcześniej. ;-)
UsuńPyłek jest genialny nigdzie go nie spotkałam gdzie mogę go dostać?
OdpowiedzUsuńWygląda to genialnie :D Jestem tylko ciekawa, czy nie przeszkadzał Ci w nocy? :D
OdpowiedzUsuń