Czy stwierdzenie "wakacyjny zachód słońca" coś Wam mówi? Bo ja skojarzenie mam tylko jedno...
Morze, plaża i... palemka! Tak, tak Kochani! W końcu po nieco ponad roku przerwy mój ukochany motyw znów zagościł na moich paznokciach! ;-)
Zacznę jednak od produktów, które użyłam:
Kilka kolorów Gel Paint od Canni: 513, 530, 548, 549, 588.
Victoria Vynn, Gel Polish Color, nr. 119 Risky Wine. (Co prawda na pierwszy rzut oka go nie widać, ale robi robotę ;-) )
Farbki akrylowe firmy Phoenix: 103, 227, 450, 453, 793.
(Więcej o farbkach możecie przeczytać w TYM poście.)
Cudowny – teraz chyba już mój ulubiony – pędzelek od Born Pretty Store o którym nie omieszkam napisać później trochę więcej.
Kciuk: Canni, Gel Paints, 548.
Wskazujący: Canni, Gel Paints, 513.
Środkowy i serdeczny: jako baza Canni, Gel Paints, 530 (biel) na to gradient kolorami 513, 549 oraz VV, 119 Risky Vine. Na gradiencie malunki farbkami akrylowymi.
Mały: Canni, Gel Paints, 549.
Kolory zdobienia dopasowałam do sukienki, w której idę jutro na weselę:
Tak wygląda sukienka w całości ;-) |
Zbliżenie na paznokcie malowane farbkami:
Rzadko ostatnio sięgałam po farbki akrylowe. Po tym zdobieniu stwierdzam, że to chyba musi się zmienić ;-)
A jak namalowałam te palemki? Mniej więcej tak samo, jak w tym filmiku, który nagrałam dla Was w zeszłym roku:
Wspominałam wyżej o pędzelku, który stał się moim ulubieńcem. Teraz napiszę na jego temat trochę więcej.
Jakiś czas temu dotarła do mnie przesyłka z zakupami z internetowego sklepu Born Pretty Store - KLIK . Wybrałam sobie między innymi pędzelek do malowania zdobień, który możecie znaleźć TUTAJ. (W dziale Nails możecie znaleźć też inne pędzelki, oraz ogólnie rzeczy do ozdabiania paznokci). Wybrałam wersję "Light Pink" chociaż gdybym miała kupować jeszcze raz, wybrałabym chyba wersję "Purple" bo ma nieco krótsze włosie.
Z pędzelkiem współpracuje mi się idealnie! A do tego jest po prostu piękny! Zobaczcie sami jego opakowanie!
Jeśli chodzi o malowanie, to używam go jedynie do farbek akrylowych, czyszczę go wodą. Czyszczenie znosi dobrze. Włosie zachowuje się idealnie, nie "rozciapierza" się na boki jak w przypadku niektórych starszych moich pędzelków.
Jak dla mnie bomba! Polecam szczerze każdemu, kto lubi malować ręcznie zdobienia ;-)
Jeśli chcielibyście zrobić zakupy w sklepie Born Pretty Store to zapraszam Was do użycia kodu MAL91, który da Wam 10% rabatu.
Zdobienie, tak jak już wspomniałam gdzieś wyżej, powstało w ramach projektu: Wakacyjny Projekt Paznokciowy u Malinowej:
A w poprzednich tygodniach moje prace prezentowały się następująco:
1. Zdobienie na pierwszy tydzień "morskie klimaty" :
Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do postu ze zdobieniem. |
2. Zdobienie na drugi tydzień "niebo" :
Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do postu ze zdobieniem. |
3. Zdobienie na trzeci tydzień "koronka":
Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do postu ze zdobieniem. |
4. Zdobienie na czwarty tydzień "łapacz snów":
Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do postu ze zdobieniem. |
Co powiecie na temat tego zdobienia?
Często sięgacie po farbki akrylowe?
Lubicie ręcznie malowane zdobienia?
Koniecznie dajcie znać!
Całusy!
Dałaś czadu z tym ręcznie malowanym krajobrazem! Idealnie dopasowałaś się do sukienki ☺
OdpowiedzUsuńIdealnie dopasowałaś mani do kiecki :D Śliczne malunki <3
OdpowiedzUsuńMój zachód słońca wcale go nie przypomina hahaha, prędzej to ogniste pazury :p
Piękny mani w cudownych kolorach :) Ile ja bym dała, żeby potrafić tak malować ;)
OdpowiedzUsuńpiękny zachód słońca ;) mnie też kojarzy się w ten sposób, gra kolorów, morze i palemka :D
OdpowiedzUsuńNie moglam sie doczekać Twojego zachodu :).
OdpowiedzUsuńpołączenie kolorów cudowne, a całość prezentuje się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te pazurki :) Cudnie, a sukienka obłędna :)
OdpowiedzUsuńPięknie dopasowane do kreacji - podobają mi się kolorki ♥ wzór też, żeby nie było :P
OdpowiedzUsuńBardzo słodki zachód słońca ;)
OdpowiedzUsuńśliczny zachód słońca :)
OdpowiedzUsuńPalemka o zachodzie słońca to klasyka ;) Fajnie, że postawiłaś na malowanie odręcznie :D
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
ANRU,
wow jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńTen zachód słońca jest obłędny! Bardzo mi się podoba, wygląda bardzo wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWow, jakie cudowne!
OdpowiedzUsuńJeejku jakie cudenka!:)
OdpowiedzUsuńPiękne są!!! Super Tobie wyszły 😊 pędzelek też fajny ten jasno różowy😍
OdpowiedzUsuńJa widziałam stemplowania pigmentami, płytkami nie widziałam 😊 ale jak próbowałam to mi tak fajnie nie wychodziło 😁😁😁
O jakie to urocze! I ten róż :)
OdpowiedzUsuńCudnie dobrane kolory i te palmy, ach.... Chciałoby sie pod nimi poleżeć
OdpowiedzUsuńile zajęło Ci zrobienie tego mani? fajnie Ci to wyszło, już dawno nie robiłam takich zdobień teraz stawiam na top chameleon semilaca bo zajmuje mi to mniej czasu i wygląda efektownie :)
OdpowiedzUsuńNie długo, Malowanie farbkami nie jest czasocłonne jeśli już wiesz jak z nimi pracować. Myślę, że chociaż chameleon z Semilac'a ma ładny efekt, to jednak nie pobije ręcznie malowanych zdobień :)
Usuń