Październik 2017 - podsumowanie miesiąca.


Cześć! Koniec miesiąca to idealny czas na podsumowanie minionego czasu. Ktoś jest ciekawy jak minął mi październik? Zapraszam!

Dzisiaj Halloween! UuuuUUUuu! (odgłos ducha)
Jeśli jeszcze nie macie propozycji na zdobienie paznokci z tej okazji zapraszam Was do postu:
Zdobienia paznokci na Halloween

Październik przede wszystkim minął mi szybko - ale to chyba nic nowego. Czas strasznie pędzi przed siebie i przy okazji każdego końca miesiąca / podsumowania nachodzi mnie refleksja o przemijaniu. Chyba robię się stara :D

Nieubłaganie zbliża się czas mojego powrotu do pracy - jakoś mi strasznie dziwnie z tą myślą. Mam nadzieję, że znów jakoś odnajdę się w sytuacji i znajdę czas na bloga i na paznokcie. Chociaż na paznokcie zawsze znajdzie się czas ;-)

A skoro już przy paznokciach jesteśmy to takie oto zdobienia zagościły na moich pazurkach w tym miesiącu:

Paznokcie: 

Kliknięcie w zdjęcie przeniesie Was do wybranego postu:



W sumie na paznokciach nosiłam trzy zdobienia, jednak ostatnie które nosiłam nie załapało się do publikacji w tym miesiącu - cóż, na pewno opublikuję je w listopadzie ;-)

Nadrobiłam za to nieco na wzornikach: (moje propozycje na Halloween)





Nagrałam w tym miesiącu niesamowicie dużo filmików i tutoriali  - z czego już 11 opublikowałam. Z tego miejsca chciałam Was zaprosić - kto jeszcze tam nie był - na swoje konto na YouTubie - KLIK.



Zakupy i przesyłki: 

W końcu dotarła do mnie przesyłka z pudrami akrylowymi ze sklepu Prezenty z Dalekich Krajów: 



Na promocji w Rossmann'ie -49% (-55% z aplikacją Klub Rossman) kupiłam lakiery hybrydowe firmy Eveline - wychodziło około 10,50 zł za buteleczkę! Myślę, że to super cena jak za takiej jakości lakiery.



Przyszła do mnie jeszcze przesyłka od Born Pretty Store, a w niej kilka fajnych produktów:


Kultura: 

W tym miesiącu przeczytałam kolejną książkę Jodi Picoult, tym razem cudowną pozycję "W Imię Miłości": 

"Jako zastępca prokuratora Nina Frost prowadzi postępowania w najtrudniejszych sprawach dotyczących przemocy wobec dzieci. Nieraz przeżywa frustrację, gdy sprawcom udaje się wykorzystać luki prawne i uniknąć kary. Z doświadczenia wie, że aby skutecznie poruszać się po tym polu minowym, musi okazywać współczucie ofiarom, zaciekle walczyć o sprawiedliwość, ale jednocześnie zachowywać dystans. 


Kiedy jednak Nina i jej mąż odkrywają, że ich pięcioletni syn Nathaniel padł ofiarą molestowania seksualnego, o żadnym dystansie nie może być już mowy. Nagle bariera między życiem zawodowym a prywatnym całkowicie znika; wszystko, co do tej pory wydawało się proste i oczywiste, ulega całkowitemu przewartościowaniu. Nina zdaje sobie sprawę, że w sądach trudno będzie uzyskać zadośćuczynienie za krzywdę, jaka spotkała Nathaniela. Ogarnięta rozpaczą i niepohamowanym gniewem, rozpętuje wojnę, w której może stracić wszystko, co dla niej najcenniejsze."

Post udostępniony przez Jadwiga P. (@jagodowa00)


Czytałam z zapartym tchem bardzo ciekawa jak ta historia się skończy. Muszę przyznać, że książki pani Picoult są warte przeczytania - do tej pory chyba wszystkie pozycje jej autorstwa oceniałam wysoko.

~*~

Poza powyższymi "sprawami" na blogu pojawiły się jeszcze posty o następującej tematyce: (Kliknięcie na zdjęcie przeniesie Was do wpisu)

"Jagodowy alfabet" - czyli trochę prywaty, bo nie samymi paznokciami człowiek żyje:



Proszki akrylowe ze sklepu Prezenty z Dalekich Krajów:


Kila słów o lampie Sunone 48W:


A Wam jak minął październik?
Koniecznie dajcie znać!


PS. Zauważyliście pewnie, że od jakiegoś czasu na podsumowaniach miesiąca pierwszym zdjęciem jest zdjęcie przyrodnicze związane z daną porą roku/miesiącem - chcę Wam z tego miejsca powiedzieć, że autorką tych wszystkich zdjęć jestem ja, robiłam je w różnym okresie swojego życia i bardzo mi się podobają (ach ta wrodzona skromność), dlatego też postanowiłam trochę je odświeżyć i wprowadzić tutaj na bloga. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe i że nie gryzą się one bardzo z tematyką.

Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem tych proszków akrylowych. Śliczne zdobienia paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze zdobienie bardzo mi się podoba - lubię takie odcienie ;) Zaraz lecę na yt bo tam jeszcze u Ciebie nie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele z Twoich zdobien mi sie podobaly :). Ale masz racje, ze czas pedzi okropnie szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ze swoich październikowych zdobień nie jestem zadowolona :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiają mnie te hybrydy z Eveline, nie miałam okazji ich spróbować, a są tak łatwo dostępne :)

    Efekt totalnego matu bez przemywania i utrzymuje się bardzo długo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne paznokcie i znakomite zdobienia. Już subskrybuję i na pewno zostaję na dłużej. :-) W wolnej chwili obejrzę tutoriale.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zerknęłam sobie na te zdobienia hallowen i muszę przyznać, że masz naprawę duży talent! Wszystkie bardzo przypadły mi do gustu i nie wiem teraz, który powinnam wybrać. Mimo tego, że najczęściej maluję paznokcie bezbarwnym lakierem, to raz na jakiś czas można zaszaleć :P

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnóstwo świetnych inspiracji paznokciowych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam 20 lat, a i tak w okolicy 1 listopada myślę o przemijaniu...
    Widzę tutaj wzornikowe szaleństwo! Świetne pomysły i wykonanie ;)
    Nigdy nie czytałam nic tej autorki, a skoro tak polecasz, to pewnie powinnam :)
    Wow, nie wiedziałam, że ten pierwszy obrazek to zdjęcie, a do tego Twoje. Podziwiam!
    ~Weronika

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcie liścia (i pozostałe foty z poprzednich miesięcy) są przepiękne! Koniecznie wrzucaj takie perełki!
    Październik całkiem przyjemny - zauroczyło mnie to zdobienie ombre z drzewami, domkiem i oczywiście kotem ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. podobają mi się kształty paznokci na pierwszych dwóch zdjęciach :) śliczne kolorki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!