Zdobienia paznokci na Halloween

Cześć! Jak co roku w październiku mniej więcej o tej samej porze nadchodzi czas na zdobienia paznokci na Halloween!

Od kilku lat udaje mi się regularnie malować swoje propozycje zdobień paznokci z tej okazji. Sama nie  świętuję i jakoś nie czuję ku temu potrzeby - jednak pomalowanie paznokci w klimacie Halloween sprawia mi radość ;-) W końcu kiedy jak nie właśnie teraz można pozwolić sobie na nietoperze, pająki czy nawiedzone domki na paznokciach?

W zeszłym roku moje propozycje wyglądały następująco:

Zdobienia na Halloween z poprzednich lat -KLIK.

Natomiast w tym roku przygotowałam dla Was cztery pełne zdobienia - niestety znów na wzornikach. Tym razem w pełni zwróciłam się w stronę farbek akrylowych. A oto jak powstawały moje propozycje:

1. Pajęcza sieć:

Już chyba co roku odkąd bloguję motyw pajęczyny pojawia się z okazji Halloween - zdarzyło się, że nawet nosiłam go na paznokciach a nie tylko namalowałam na wzorniku! Po prostu pająki = Halloween.

Całość zmalowana cieniutkim pędzelkiem od Born Pretty Store (o którym w najbliższym czasie powiem Wam nieco więcej). Kolor bazowy to #559 od Canni, Gel Paint. Wzorek pomalowany czarną farbką akrylową.

2. Nawiedzona okolica: 

Chyba mój ulubiony motyw na Halloween od czasu jak podobnym zdobieniem wygrałam konkurs na fanpag'u organizowany przez firmę Sally Hansen i wygrałam zestaw lakierów i kosmetyczkę tej firmy.

Coś a'la gradient wykonałam za pomocą Gel Paint od Canni w kolorach #569, #568 i #542 . Najpierw pomalowałam całego tipsa jednym kolorem #568 i utwardziłam a potem na takiej bazie zrobiłam "gradient" , nie zależało mi na idealnym przejściu kolorów, tylko właśnie na takim nie równym, żeby było widać pociągnięcia pędzelka. Moim zdaniem zamierzony efekt osiągnęłam w 100% i mi osobiście bardzo się to podoba.
Do namalowania domków i drzewek użyłam czarnej farbki akrylowej, a drobiazgi jak okienka, księżyc czy oczka to już biała i żółta farbka. Pędzelek to znów od Born Pretty Store.

3. Nietoperze: 

Jak Halloween to nie może zabraknąć oczywiście motywu nietoperzy - oczywiście widać, że malowanie ich ręcznie nie jest moją mocną stroną. No ale cóż. Pomysł był fajny, szkoda, że nie do końca mi wyszedł tak jak planowałam.

Zieleń to lakier firmy Claresa, 302 Green Snake, a fiolet to Canni, Gel Paint #588 - zieleń i fiolet wydaje mi się, że są fajnym połączeniem kolorów właśnie na okazję Halloween, z pozoru nie pasujące tworzą mega energetyczne połączenie! ;-) A nieudane nietoperze? Cóż...

4. Dynie: 

W zeszłym roku na wzorniku odbijałam wzór dyni jako swoją propozycję na zdobienie, w tym roku namalowałam je ręcznie:

W tym przypadku dynie, jakie mi wyszły bardzo mi się podobają - miały wylądować na moich paznokciach, ale już chyba nie zdążę pomalować ich na tematyczne zdobienie.

Użyłam Canni, Gel Paint #559 i #530 oraz farbek akrylowych.

Zdobienia proste, nie wymagające dużej wprawy w malowaniu.

Jeśli ktoś z Was zainspirowałam do pomalowania paznokci na Halloween koniecznie dajcie znać!

A dla osób, które nie czują się na siłach w ręcznych malowankach polecam zajrzeć do B. Loves Plates, która w swoim asortymencie ma niesamowitą Halloween'ową płytkę do ozdabiania paznokci za pomocą stemplowania wzorów!

 Płytka Qgirl-002 również ma motywy typowo Halloween'owe - możecie poszukać jej na Allegro, niestety z zagranicznych serwisów już nie zdąży dojść na czas.

Na Allegro znajdziecie również duży wybór naklejek w temacie Halloween - KLIK.

Co powiecie na moje propozycje?
Malujecie paznokcie tematycznie na Halloween, czy raczej nie?
Jaki "mroczny" motyw lubicie najbardziej na swoich paznokciach - dynie, nawiedzone domki, czarownice, nietoperze czy może raczej coś innego?
Koniecznie dajcie znać!

Pozdrawiam!