Cześć! Dzisiaj będzie kilka słów o holograficzno-kameleonowych pyłkach od Born Pretty Store!
Dwa z nich zamówiłam już jakiś czas temu na AliExpress (jeszcze nie udało mi się uzależnić od zakupów w tym serwisie, wiec chyba nie jest ze mną tak źle jak przypuszczałam) - fioletowy i miedziany. Różowy dotarł do mnie w ostatniej przesyłce od Born Pretty Store.
Pyłki na stronie wyglądają niesamowicie! Ten błysk! To holo! ... I to rozczarowanie, gdy przychodzi do nas przesyłka a w środku słoiczka pyłek wygląda jakoś tak ni jak...
Powiem Wam, że na początku byłam bardzo rozczarowana i ten stan utrzymywał się dopóki nie sięgnęłam po wzornik i mocne światło. No bo cóż innego jest lepsze, aby wyciągnąć efekt holograficzny niż mocne, skupione światło?
Co prawda w dalszym ciągu nie udało mi się osiągnąć tak mocnego efektu błyszczenia jak pokazują zdjęcia na stronie - ale to chyba odpowiedni retusz zdjęć swoje zrobił. Myślę też, że przed zakupem warto przejrzeć zdjęcia użytkowników, znajdziecie je w zakładce "Customer Images" na stronie produktu.
Co Wam mogę powiedzieć o tych pyłkach na pewno?
To, że są drobno zmielone, dobrze się nakładają - na top no wipe - i są wydajne. Mimo, że w pojemniczku znajdziemy zawrotną ilość 0,2g (są też większe pojemności 0,5g i 1g) pyłku wystarczy nam na wiele aplikacji.
Wszystkie pyłki na wzornikach użyłam w takiej samej kombinacji kolorów bazowych czyli po lewej na czerni, a po prawej na bieli - niewykluczone, że gdyby kolory bazowe były zbliżone do kolorów pyłków efekt byłby nieco inny, a ich kolor pięknie podkreślony.
Pyłek o numerze LG-12 - czyli kolor miedziany:
Pyłek o numerze LG-04 - czyli kolor fioletowy:
Pyłek o numerze LG-10 - czyli kolor różowy:
I zbliżenie na błysk:
Cały czas chyba miałam wrażenie, że na wzorniku w ciemnościach holo będzie błyszczało we wszystkich kolorach tęczy. Poniżej możecie zobaczyć filmik, który już kiedyś wrzucałam na Instagram:
A skoro jesteśmy już przy filmikach to koniecznie rzućcie okiem na najnowsze nagranie umieszczone na YouTube. W którym możecie obejrzeć jak te pyłki się błyszczą przy mocniejszym świetle.
Przyznam się sama, że nie wiem czego się spodziewałam. Niby nie są złe, ale coś mi nie pasuje. Pyłki wciąż czekają na swój debiut na pazurkach, ponieważ nie mam na nie pomysłu póki co.
Same zresztą możecie zauważyć, że chociaż efekt holo mi się podoba, to bardzo rzadko ląduje on na moich paznokciach. Wszystko przez to, że boję się, że z czymś przesadzę i wyjdą paznokcie typu "wieś śpiewa i tańczy".
Ale obiecuję i sobie i Wam, że te pyłki jeszcze wylądują na moich paznokciach! Muszą :D
Pyłki znajdziecie na stronie sklepu Born Pretty w dziale "Nails".
TUTAJ w mniejszej pojemności 0,2g - w promocji 1,99$ (bez promo 3,39$)
TUTAJ w większej pojemności 0,5g - w promocji 3,99$ (bez promo 5,99$) i 1g w promocji 6,99$ (bez promo 8,99$).
Jeśli jesteście zainteresowani zakupami w sklepie Born Pretty Store, to zapraszam do skorzystania z mojego kodu rabatowego MAL91, który da wam 10% zniżki:
Jak podobają się Wam te pyłki?
Koniecznie dajcie znać!
Piękne ;)
OdpowiedzUsuńFiolet mi sie podoba, ale oczekiwalam mocniejszego efektu: )
OdpowiedzUsuńWłaśnie na nie czekam i jestem jeszcze bardziej ciekawa, co mi z nich wyjdzie na klasycznych lakierach :p
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam trzy słoiczki z BPS na pierwszy zdjęciu to już wiedziałam, że mi się spodoba ;D Uwielbiam pyłki tak drobno zmielone, są najfajniejsze i dają najbardziej niespotykane efekty! Z tych wszystkich drugi pyłek, ten fioletowy, podoba mi się najbardziej, aczkolwiek wszystkie mają swój urok :)
OdpowiedzUsuńWizualny aspekt to jedno, ale na prawdę sprawdzają mi się genialnie w każdej sytuacji ;)
Świetny efekt! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Śliczne pyłki.
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie się prezentują na wzorniku; czekam na zdjęcia na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne efekty :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt, ale chyba wolę takie bardziej brokatowo-błyszczące. :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takue pyłki, chyba też sobie zamówię, a co tam.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ten efekt jest mocniejszy ;)
OdpowiedzUsuńLG-04 - czyli kolor fioletowy jest najbardziej w moim typie! Zrobiłabym na nim galaktykę :)
OdpowiedzUsuń