Victoria Vynn, Pure Creamy Hybrid, No. 093 Iron Mountain + zimowe zdobienie.


Cześć! Dzisiaj będzie szaro, a to wszystko za sprawą bardzo urokliwego szaraczka od firmy Victoria Vynn...


Iron Mountain to kolor z najnowszej jesienno-zimowej kolekcji lakierów firmy Victoria Vynn (zresztą jak prawie wszystkie lakiery z tej firmy, które ostatnio gościły na moich paznokciach). 
Kolor to bardzo ładny odcień szarości - jak dla mnie - raczej z ciemniejszej tonacji. Standardowo w lakierach z serii Pure Creamy Hybrid krycie jest fantastyczne - odpowiednio rozprowadzona jedna warstwa już mogłaby być wystarczająca. Jednak ze względu na dobrą pigmentację lakieru bezpieczniej dawać dwie cieniutkie warstwy - wtedy wszystko dobrze i bezproblemowo nam się utwardzi. 


Victoria Vynn, Pure Creamy Hybrid, No. 093 Iron Mountain

Firma: Victoria Vynn 
Seria: Pure Creamy Hybrid
Numer/Nazwa: 093 Iron Mountain
Kolor: Szary
Wykończenie: Kremowe
Pędzelek: Krótki, płaski, prosto ścięty
Konsystencja: Płynna
Schnięcie: 30 sec/LED
Krycie: 1-2 warstwy
Cena: 28 zł
Pojemność: 8ml
Zmywanie: Lakier można zmyć na trzy sposoby - za pomocą wacika nasączonego acetonem, za pomocą specjalnego płynu Pure Alco Remover (Victoria Vynn) lub za pomocą frezarki.





O trwałości na paznokciach nie napisałam wcześniej ani słowa, ponieważ manicure robię częściej niż wymagają tego lakiery. Paznokcie zmieniam co 1-2 tygodnie i są one wtedy dalej w dobrym stanie - po prostu drażni mnie już odrost. Natomiast mogę Wam napisać, że wszystkie lakiery są testowane na mojej teściowej - a jak u niej trzymają się po 3-4 tygodnie (a tak się trzymają) to znaczy, że są dobre! :) 




Pierścionki midirings.

Zdobienie które Wam dzisiaj pokażę, przy okazji tego lakieru jest na paznokciach mojej teściowej, poprzednie paznokcie, które jej zrobiłam  mogliście zobaczyć w TYM wpisie (pod koniec).  Tamto zdobienie trzymało się na jej paznokciach około 4 tygodni! Tego nie będziemy tak długo trzymać na paznokciach - przed samymi świętami zrobimy nowe :) 


Do zdobienia użyłam wspomnianego wyżej koloru Victoria Vynn, 093 Iron Mountain, jaśniejszy kolor, ten szaro-fioletowy to również Victoria Vynn tym razem jednak kolor 070 Foggy Day. Złotko to Semilac,  037 Gold Disco. Śnieżynki namalowałam białym żelem No Wipe, White No. 01 od Victoria Vynn. Ten żel jest naprawdę świetny! Chyba powinien doczekać się osobnego wpisu na swój temat :) 

Zdobienie wykonałam na utwardzającej paznokcie bazie Victoria Vynn, Mega Base , a całość pokryłam top coat'em, który nie załapał się na zdjęcie; Victoria Vynn z serii Pure




Lewa ręka.

Prawa ręka.
Zbliżenie na ręcznie malowane śnieżynki:


Jak widać, na białym żelu od VV wylądowało jeszcze trochę złotka.

Teściowa to moja najwierniejsza paznokciowa klientka :) Fajnie jest czasem pomalować paznokcie komuś innemu niż tylko sobie. 


Koniecznie dajcie znać w komentarzach, czy moje zdobienie przypadło Wam do gustu! 
Dajcie też znać, co sądzicie o tym lakierze.
Jestem ciekawa Waszych opinii! 

Pozdrawiam!




Jest to już ostatni lakier z przesyłki...
Victoria Vynn - Trochę nowości
Więc niedługo możecie się spodziewać wpisów o reszcie produktów; system żelowy, szablony, oliwka, produkt multiwitaminowy, pilniki itp... Nie wszystko doczeka się osobnych wpisów, ale o wszystkim postaram się wyczerpująco wspomnieć :) 

20 komentarzy:

  1. szary lakier sam w sobie jest piekny zdobienie fastastyczne

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna szarosc i piekne mani. Ja u siebie toleruje na razie tylko jasne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świąteczne zdobienia piękne, takie delikatne <3
    Nigdy jeszcze nie używałam lakierów VV. Muszę kiedyś spróbować, bo mam już dość lakieró, które potrzebują 3-4 warstw do pełnego krycia :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny ten lakier ;) Musze w końcu kupić taki kolor może skuszę się na VV :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny odcień szarości :) W zdobieniu prezentuje się jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wrażenie, że ładna szarość to najtrudniejszy do znalezienia odcień wśród lakierów, zarówno tradycyjnych, jak i hybryd ;) Ten jest śliczny!
    Zdobienie także mi się podoba, a teściowa na pewno jest zadowolona!
    Chętnie przeczytałabym post o tym białym żelu :)
    ~Weronika

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam 070 i uwielbiam ten kolorek! Podoba mi się ta stylizacja z dodatkiem złota! Ja jakoś zawsze szary łączę ze srebrem z automatu,a ze złotem w sumie wygląda ekstra! Muszę spróbować ;)

    Koniecznie daj znać, czy inne pyłki magnetyczne też tak fajnie działają wymieszane z topem :) Ja mam te z Neess więc nie mam porównania, a chętnie się dowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna szarość! Idealny odcień :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba muszę kupić ten kolor, bo jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne masz paznokcie i do tego zadbane :) Kolor świetny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny kolor i jestem zauroczona jak ładnie komponuje się ze złotem ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. W życiu bym tak pięknie śnieżynek nie zrobiła,podziwiam! Podziwiałam zresztą twoje w niedzielę na żywo :D Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Brakuje mi w swojej kolekcji szarego lakieru hybrydowego. Tak samo nie mam białego :P Piękne zdobienie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. super mani! Idealne połączenie szarości i złota z płatkami śniegu :D Podoba mi się bardzo! :D

    dodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie, pojawił się nowy post :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Z racji, że mam bardzo bladą skórę, wszelakie szarości dodają tylko trupiego efektu. Jednak na Twoich paznokciach kombinacja siwego i złota idealnie się dopełnia. Masz ogromny talent :)
    Zapraszam na mojego bloga o paznokciach https://mylovelylnails.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładna szarość, a do tego świetnie pasuje do złota w tym zimowym mani :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny kolorek, taki klasyk, który każda z nas ma w swoich zbiorach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!