Cześć! Tym razem chciałabym powiedzieć Wam kilka słów na temat książki "Dermatologia dla stylistów paznokci" - tytuł brzmi strasznie poważnie, wiem. Jednak sądzę, że osoby malujące paznokcie (nie tylko sobie) powinny co nie co wiedzieć na tematy związane z chorobami paznokci. Jesteście ciekawi jak oceniam tą książkę? Zapraszam!
Na wstępie chciałabym przypomnieć jeszcze, że nie jestem profesjonalną stylistką paznokci, nie mam żadnych szkoleń ani nie pracuję w salonie. Paznokciami zajmuję się jedynie hobbystycznie, jednak mam kilka bliskich osób, którym maluję paznokcie.
Dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa, ale też dla osób które mi zaufały i oddają się w moje ręce postanowiłam dowiedzieć się co nie co o chorobach paznokci.
Autorzy książki to sami lekarze specjaliści w dziedzinie dermatologii, między innymi jedną z redaktorek jest Ewa Woś-Wasilewska - redaktor naczelna pisma "Paznokcie".
Na 116 stronach książki znajdziemy takie tematy jak (spis treści książki):
1. Budowa aparatu paznokciowego
2. Wrodzone i nabyte zaburzenia w obrębie paznokci
3. Zakażenia bakteryjne paznokci i otaczającej skóry
4. Choroby wirusowe aparatu paznokciowego
5. Zakażenia grzybicze
6. Zmiany paznokciowe związane z urazem
7. Zaburzenia płytek paznokciowych w przebiegu najczęstszych chorób skóry
8. Wpływ stylizacji na naturalną płytkę
9. Zaburzenia paznokci w przebiegu chorób ogólnoustrojowych
10. Guzy aparatu paznokciowego
11. Zmiany w obrębie paznokci związane z wiekiem oraz fotostarzeniem
12. Paznokcie a dieta
Czy warto przeczytać?
Myślę, że moja odpowiedź Was nie zaskoczy - warto. Warto jeśli paznokcie są Waszą pasją lub chcecie wiązać z nimi swoją przyszłość zawodową.
Odradzałabym ją chyba tylko osobom ledwie zaczynającym swoją przygodę z malowaniem paznokci jedynie sobie i wyłącznie lakierami tradycyjnymi - ponieważ sądzę, że byłby to zbyt duży ogrom informacji jak na sam początek drogi. Jednak po czasie, gdy podstawowa wiedza okaże się dla Was "za mała" warto sięgnąć po więcej.
Zatem dla kogo ta książka?
Na pewno dla każdej stylistki paznokci pracującej zarówno w salonie kosmetycznym jak i w domowym zaciszu czy z dojazdem do klienta.
Dla osób które planują związać swoją przyszłość z ozdabianiem paznokci.
Dla pasjonatów, którzy chcą wiedzieć więcej.
Dlaczego warto ją przeczytać?
Stylista paznokci - niezależnie od tego czy profesjonalista po kursach czy samouk - to często pierwsza i jedyna osoba, która ma bliski kontakt z naszymi paznokciami (poza nami samymi) na długo przed dermatologiem, dlatego warto żeby wiedziała kiedy skierować swojego klienta do lekarza specjalisty lub na badania.
Nasze paznokcie mówią bardzo wiele o naszym stanie zdrowia i same możecie być mocno zdziwione jak wiele różnych schorzeń widać po płytce paznokcia (np. problemy z układem oddechowym, krwionośnym, problemy z nerkami czy wątrobą).
Są też deformacje paznokcia, które mogłyby sugerować różne choroby - a jednak występują samoistnie.
Wiedzieć coś więcej zawsze warto.
Nie będę Wam tutaj wymieć wszystkich chorób i różnych schorzeń o których dowiedziałam się dzięki tej książce - a jest tego naprawdę sporo... Tak wiele, że aby utrwalić sobie wiedzę, będę musiała za jakiś czas przeczytać tą książkę ponownie i bardzo chętnie to zrobię.
Jedyne "zastrzeżenia" które mam do tej książki to:
1. Słownictwo jest bardzo naukowe (co jest dość zrozumiałe ze względu na to, że autorami książki są lekarze), a w książce brakuje słowniczka. Niektóre słowa musiałam sprawdzać w słowniku żeby wiedzieć co oznaczają.
2. Jak dla mnie zbyt mała ilość zdjęć, jak wyglądają niektóre schorzenia musiałam szukać sama.
3. Brakuje mi na końcu indeksu chorób z odesłaniem do strony z informacjami na jej temat.
Temat chorób paznokci zainteresował mnie tak bardzo, że planuję przeczytać również inne książki w podobnym "klimacie".
Koniecznie dajcie znać czy książki o takim temacie Was interesują?
Czytała któraś z Was "Dermatologię dla stylistów paznokci"?
Pozdrawiam!
Widzę że podchodzisz do tematu bardzo profesjonalnie - świetnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Takie podstawy to powinna każda stylistka wiedzieć.
OdpowiedzUsuńSlyszalam wiele dobrego o tej książce. Ja robię paznokcie tylko sobie i tylko lakierami tradycyjnymi, więc na razie nie planuję po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńKażdy, kto robi paznokcie - profesjonalista czy amator - powinien ją przeczytać! Bardzo fajnie, że robiąc paznokcie, zagłębiasz się w ten temat. ;)
OdpowiedzUsuńlifebynadien.blogspot.com
Bardzo popieram tę wiedzę. Masz rację, że warto ją przeczytać, jeśli ktoś zajmuje się paznokciami nie tylko swoimi, ale również innych osób. Dobrze jest poszerzać takie rzeczy i zdawać sobie sprawę z pewnych kwestii, a na pewno nie zniknie to w głowie:) Szkoda, jednak że nie jest ona całkowicie kompletna, jeśli chodzi chociażby o zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńOch to zapewne Ty byś mi pomogła w sprawie mojego paznokcia,bo musiałam przerwać hybrydy i podejrzewałam onycholizę ale chyba jedna to grzybica (tylko nie wiem jakbym się nią mogła zarazić) :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale wydaje się ciekawa. Ja lubię takie tematy :) Miałam z nimi styczność na szkoleniu paznokci, ale taka wiedza bardzo szybko wyparowuje z głowy... Niewiele już pamiętam
OdpowiedzUsuńJa maluję paznokcie tylko i wyłącznie sobie i nie używam hybryd, więc jakoś nie czuję potrzeby jej kupowania. Ale dla osób, które zajmują się tematem bardziej profesjonalnie niż ja to powinna być dobra pozycja ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy poradnik :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Mam zamiar przeczytać!
OdpowiedzUsuńA ja chcę wiedzieć więcej i mam ją na mojej liście w liście do Mikołaja 🎄😀
OdpowiedzUsuń