Cześć! To, że AliExpress jest kopalnią tanich i ładnych ozdób do paznokci pewnie nie jest dla Was tajemnicą... Ale chcę Wam dzisiaj pokazać kilka produktów, które są dość "nie typowe" i mogą Was zainteresować - tak jak zainteresowały mnie ;-) Zapraszam!
AliExpress jest pełne cudownych pyłków, pięknych lakierów i różnych dziwnych gadżetów. Kto raz tam zrobi zakupy - przepadnie.
Większość z tych produktów, które zobaczycie poniżej było wymyślone już wcześniej w wersji tradycyjnych lakierów do paznokci. Natomiast w wersji lakierów hybrydowych nie są spotykane (przynajmniej na polskim rynku) ale może więcej firm dostępnych na naszym rynku prędzej czy później wprowadzi takie nowości do swoich ofert.
1. Lakiery wyglądające jak "włochate" , "efekt futra" - KLIK
Była kiedyś seria lakierów z Sally Hansen o nazwie Fuzzy Coat - która miała w sobie drobinki imitujące włochaty materiał. Potem ten efekt umarł śmiercią naturalną. Aż do niedawna nie widywałam takich lakierów, ale pewnego dnia trafiłam na serię z Samilac'a o nazwie Sweather Weather - ale ta seria chyba też jakoś nie przyjęła się z ogromnym entuzjazmem. W ogóle nie widuję zdobień z tymi lakierami na grupach paznokciowych na facebook'u. Zamówiłam sobie jeden kolor takiego cudaczka, ciekawa jestem jak się będzie nosić.
2. Kolorowe lakiery z drobinkami różnej wielkości ("ser") - KLIK
Nie wiem skąd się to wzięło, ale wieki tamu trafiłam w internecie na recenzję lakieru z takim efektem i było to podpisane "kanapka" ew. "sandwich" (czyli też kanapka ale z ang.) - teraz już wiem, że są to lakiery typu "ser" (cheese).
Miałam kiedyś taki lakier z firmy Claire's oraz z Manhattan'u - teraz w ogóle nie widuję ich w czeluściach internetu, a wierzcie mi, że sporo paznokci przewija się przez moją tablicę na fb - w końcu jestem chyba w pięciu grupach o zdobieniu paznokci.
3. Kolorowe płyny do efektu "watercolour effect" - KLIK
Co prawda bardzo podobny efekt można uzyskać malując paznokieć markerem i rozmaczać go w cleanerze... Ale spotkałam się z takimi płynami po - olaboga! - 18 zł za buteleczkę! Nie muszę chyba mówić, że na AliExpress wychodzi nam około 8-9 zł ? Cóż, zamówiłam sobie kilka kolorów - będę porównywać czy markery faktycznie dadzą podobny efekt jak te płyny.
4. Spider Gel'e - KLIK oraz KLIK
O spider żelach pisałam Wam kiedyś TUTAJ - uwielbiam! Teraz coraz więcej firm wychodzi nam naprzeciw i umieszcza w swojej ofercie takie żele. Dostępne zarówno na polskim rynku jak i na AliExpress (oczywiście na Ali dużo tańsze).
5. Żel z suszonymi kwiatami - KLIK , KLIK oraz KLIK
Myślałam, że takie żele z suszonymi kwiatami to zupełna nowość, ale trafiłam na zdjęcie zdobienia z ich użyciem z 2017 roku, wtedy chyba się nie przyjęły za bardzo. Teraz dużo osób pisało mi, że je zamówiło po zobaczeniu ich w moim wpisie o TUTAJ. Bardzo podoba mi się efekt, jaki można z nimi uzyskać, jednak wolę je na białej bazie, niż na bezbarwnej :)
6. Lakier pękający w wersji hybrydowej - KLIK
7. Żel do stemplowania - KLIK oraz KLIK
Żel do odbijania stempli, który wysycha w lampie UV LED - Nie powiem, ciekawa nowość, choć nie wiem czy bardzo konieczna, skoro tradycyjne lakiery są w tej kwestii bardzo zaradne. Mam jeden taki żel z Born Pretty i póki co jestem z niego zadowolona!
8. Klej do folii transferowych do wysuszenia w lampie - KLIK
Ciekawym produktem, o którym dowiedziałam się z grupy paznokciowej jest lakier "klej" hybrydowy do odbijania folii transferowej. Zamówiłam go i czekam kiedy przyjdzie, bardzo jestem ciekawa jak się sprawdzi - a dziewczyny na grupie bardzo go chwaliły.
I lakiery w formie pisaka i lakiery w tubce są opcją do której nie jestem jakoś specjalnie przekonana - chyba wolę tradycyjnie, buteleczka i pędzelek. Jednak jak ktoś lubi eksperymentować, to lakiery w takiej formie mogą być interesującą opcją. Póki co ja się nie skusiłam, ale może ktoś z Was da się namówić? Co wy na to?
Póki co to by było na tyle, z ciekawszych lakierów/żeli do paznokci które wpadły mi w oko ostatnio. Napiszcie, czy takie wpisy są dla Was interesujące, przy odrobinie szczęścia i czasu mogę takie wpisy raz na jakiś czas wplatać do swojego bloga.
A czy Wam ostatnio coś fajnego z AliExpress wpadło w oko?
Koniecznie dajcie znać, czy lubicie robić tam zakupy!
Pozdrawiam!
Te żele z kwiatkami wyglądają super! U mnie w koszyku namiętnie lądują wszelkie magnetyczne lakiery, a ostatnio kupiłam też te 'farbki' ;)
OdpowiedzUsuńIleż ciekawych propozycji :) Każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawa jestem jak się spiszą u ciebie te pękające lakiery... mam nadzieję że zrobisz o nich wpis- podoba mi się ten efekt!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Z lakierami nie ryzykuję, ale ozdoby z ali jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się lakiery z suszonymi kwiatkami, chyba też sobie w końcu taki zamówię ;) a ja nie rozumiem dlaczego te hybrydy z drobinkami brokatu w różnych rozmiarach to "ser". Gdy zaczęłam blogowanie to faktycznie, było coś takiego jak sandwich czy po polsku lakierowa kanapka, na paznokcie nakładało się kolor i brokat (wtedy najczęściej Jolly Jewells z GR <3) i na to dawało się półprzezroczysty lakier, np taki do frencha. Dzięki temu drobinki brokatu były jakby "za mgłą", bardzo lubiłam ten efekt i kilkakrotnie nosiłam ;) ser jednak nie miał tu nic do rzeczy, chodziło o warstwy bo kanapka jest warstwowa :D moje pierwsze skojarzenie z serem, to że te brokatowe heksy robią za dziury :D mam cytrynowy i brzoskwiniowy lakier z tej serii i polecam, fajnie wyglądają na lato ;)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka ajćććć <3
OdpowiedzUsuńja sroczka jestem, więc wszystko skradło moje srducho <3
ale niestety do takich rzeczy mam dwie lewe ręce, więc chodzę na paznokcie do kosmetyczek :)
super produkty do paznokci ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje ;*
http://twinstyl.blogspot.com/2019/03/jeans.html