Efektima - płatki pod oczy / Shiny Look / Gold & Collagen / Hialu-Rose

Witam Was Kochani! Dacie wiarę, że nigdy wcześniej nie używałam płatków pod oczy? Jesteście ciekawi jak przebiegało moje pierwsze podejście do tego elementu pielęgnacji twarzy? Koniecznie zajrzyjcie dalej! ;-)



27 lat i ani razu nie sięgnęłam po płatki pod oczy - aż wstyd! Choć powiem Wam, że gdy nosiłam czarne płatki Shiny Look to moja córka się zainteresowała i spytała "co to jest?" gdy jej odpowiedziałam, że to "płatki pod oczy"... zadała mi drugie pytanie nieco trudniejsze - "po co?" (Czyżbym zaczynała ten bardziej kreatywny etap rodzicielstwa?) Po usłyszeniu mojej odpowiedzi: "to jest po to, żeby skóra pod oczami była ładniejsza", moja słodka pociecha powiedziała mi: "mamusiu, ty bez tego masz". I powiem Wam, że dla takich momentów i dla takich właśnie słów warto zostać rodzicem :) Serce mi urosło! Rozczuliła mnie totalnie!

Ale wracając do samych płatków to...

Zacznę nieco od końca. Ponieważ płatki Shiny Look nosiłam jako ostatnie, ale najbardziej spodobał mi się efekt jaki dały. Są to hydrożelowe płatki pod oczy z efektem wygładzenia i rozświetlenia - i powiem Wam, że oba te efekty zobaczyłam u siebie już po pierwszym użyciu. Takie płatki to bardzo fajny pomysł na poprawienie naszego wyglądu na szybko, przed większym wyjściem. Niedługo czeka mnie wesele brata mojego męża, więc kupię je ponownie i w dniu wesela poprawię sobie nimi swój wygląd - taki mam plan :)

Płatki wyglądają bardzo efektownie przez te drobinki brokatu i holograficzne gwiazdki. W dotyku są bardzo przyjemne - żelowe, mięciutkie i nieco wilgotne.

Dają przyjemny efekt chłodzenia (dla spotęgowania tego efektu można włożyć płatki na kilka minut do lodówki - zadziałają jeszcze lepiej na worki pod oczami). Skóra pod oczami po ich użyciu jest wygładzona i widocznie rozświetlona - mam wrażenie, że te miniaturowe drobinki zostają na skórze przez co jest efekt rozświetlenia.

Płatki Gold & Collagen to już propozycja przeciwzmarszczkowa. Składniki są w 100% przeciwzmarszczkowe i nawilżające (kwas hialuronowy) - wydawało mi się, że może będą nieco za mocne jak dla mojej - chyba wciąż jeszcze - młodej skóry.

Po ich użyciu moja skóra była lekko napięta i wygładzona. Tak samo jak w przypadku tych czarnych płatków były one "mokre", mięciutkie i chłodne - przyjemne w dotyku (dla samych doznań zmysłowych warto choć raz w życiu kupić sobie płatki hydrożelowe - i je pomacać! :D)

Płatki Hialu-Rose to z kolei propozycja dla osób z workami pod oczami. Te w szczególności warto przed użyciem włożyć na chwilę do lodówki - to jeszcze bardziej zadziała na worki.

Te płatki były bardziej suche od pozostałych, choć dalej przyjemne w dotyku. Po ich użyciu skóra pod oczami również była wygładzona, lekko napięta i na pewno wyglądała bardziej świeżo. To też dobra propozycja gdy chcemy nasz wygląd poprawić "na szybko" przed jakimś większym wyjściem.

Ogólnie powiem Wam - tzn. napiszę - że te płatki przypadły mi do gustu i na pewno sięgnę po nie ponownie. Zwłaszcza po wersję Shiny Look, która to dla mnie - mówiąc slangiem dzisiejszej młodzieży - totalny SZTOS!

Jestem na tak! A same produkty możecie znaleźć np. w Rossmann'ie w cenie 5,49 zł - dobrze zakupić od razu kilka opakowań, ponieważ najlepsze efekty są oczywiście przy regularnym stosowaniu (jak to przy wszystkich kosmetykach bywa).

W internetowym sklepie firmy Efektima - KLIK - do wyboru są jeszcze inne wersje, np. Snail & Witamin C ze śluzem ślimaka i witaminą C jak sama nazwa wskazuje oraz Black Detox na worki pod oczami z natychmiastowym efektem wygładzenia i odświeżenia.

A czy Wy już używałyście takich płatków pod oczy firmy Efektima lub innych?

Koniecznie dajcie znać!

Pozdrawiam!