Kwadratowy kształt paznokci dobrze się u mnie ma - wciąż go noszę i nie zapowiada się póki co na zmiany.
Zdobienie, które dzisiaj Wam pokażę było już na instagramie - to tam na bieżąco pokazuję co noszę na paznokciach - KLIK - i to tam serdecznie Was zapraszam!
Abstrakcyjne zdobienia ostatnio dobrze mi się nosi. Lubię takie bliżej nie określone plamki i zawijaski, kropki i linie. Ma to swój urok.
Do zdobienia użyłam: Victoria Vynn, Pure, 070 Foggy Day - lubię wracać do tego lakieru, ma piękny mglisty kolor. Czerń to również Victoria Vynn, Gel Polish, 108 Black Velvet. Kolorowe plamki bo lakier od Born Pretty Store oraz paint gel Canni. Do tego naklejki od BPS o numerze STZ-640 . Całość pokryłam topem Niuqi, Top Mat - póki co to chyba mój idealny top matowy spośród hybryd.
Zdobienie bardzo dobrze mi się nosiło.
Polecam każdej z Was spróbować swoich sił w takiej abstrakcji. Super efekt, który można osiągnąć bardzo prosto.
Lubicie takie zdobienia?
Koniecznie dajcie znać!
Pozdrawiam!
Bardzo fajne zdobienie, ładne kolory i te delikatne naklejki idealnie się komponują :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czarny mat ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się matowe paznokcie!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobienia :*
ale ładne połączenie ;) również postanowiłam spróbować swoich sił w abstrakcji i wykonałam w tym roku kilka zdobień w tym stylu. niewiele roboty, a paznokcie zawsze wyglądają efektownie ;)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda, jakbyś użyła zakreślaczy :D A na jednym paznokciu 'zakreślaczami' zrobiłaś serduszko!
OdpowiedzUsuń